Ja tu mam skargi, proszę pana, na pana od lokatorów. Pan, proszę
pana, puka. Pan, proszę pana, boruje. Pan, proszę pana, piłuje.
(...) Kto się skarżył? A choćby pani Wagner. (...) Nie może spać po
nocach” - dyscyplinował jednego z lokatorów gospodarz domu w serialu
„Alternatywy 4”.
I nie przekonały go argumenty wynalazcy, że przecież pracuje w dzień. Wielbicielami Stanisława Anioła i jego metod utrzymywania porządku w bloku okazali się niewątpliwie członkowie rady nadzorczej krakowskiej spółdzielni „Podwawelska”. Wpadli bowiem na nietypowy pomysł walki z zakłócaniem spokoju. Mieszkańcom bloków należących do spółdzielni zakazano korzystania ze sprzętu AGD i remontowego po 19.00 w dni powszednie i po 16.00 w soboty. Każdy więc, kto bierze się za sprzątanie mieszkania wieczorem, będzie miał problem. Skąd takie restrykcje? Na wniosek samych mieszkańców, którzy skarżyli się na sąsiadów przykładowo wiercących tuż przed 22.00, a więc idealnie przed ustawowym zakazem zakłócania ciszy nocnej. W skrócie chodzi o to, żeby nie przeszkadzać tym, którzy chcą odpocząć. Nowy regulamin wywołał konsternację wśród tych mieszkańców osiedla, którzy lubią poszaleć z odkurzaczem w czasie trwania telewizyjnych serwisów informacyjnych albo nie chcą wyłączać pralki, kiedy chciałaby tego spółdzielnia.
I nie przekonały go argumenty wynalazcy, że przecież pracuje w dzień. Wielbicielami Stanisława Anioła i jego metod utrzymywania porządku w bloku okazali się niewątpliwie członkowie rady nadzorczej krakowskiej spółdzielni „Podwawelska”. Wpadli bowiem na nietypowy pomysł walki z zakłócaniem spokoju. Mieszkańcom bloków należących do spółdzielni zakazano korzystania ze sprzętu AGD i remontowego po 19.00 w dni powszednie i po 16.00 w soboty. Każdy więc, kto bierze się za sprzątanie mieszkania wieczorem, będzie miał problem. Skąd takie restrykcje? Na wniosek samych mieszkańców, którzy skarżyli się na sąsiadów przykładowo wiercących tuż przed 22.00, a więc idealnie przed ustawowym zakazem zakłócania ciszy nocnej. W skrócie chodzi o to, żeby nie przeszkadzać tym, którzy chcą odpocząć. Nowy regulamin wywołał konsternację wśród tych mieszkańców osiedla, którzy lubią poszaleć z odkurzaczem w czasie trwania telewizyjnych serwisów informacyjnych albo nie chcą wyłączać pralki, kiedy chciałaby tego spółdzielnia.