„Był raz Berek, dzielny Żyd, Człek poczciwy, wojak prawy, Nie kwaterką, ni szacherką, lecz się krwią dorobił sławy” - tak o Berku Joselewiczu opowiadano w czasach zaborów małym dzieciom, by podać przykład bohatera, który oddał życie za wolność Polski. We wtorek, 5 maja, w Kocku uczczono 200 rocznicę jego śmierci.
Opinie
Każdy chce być z kimś. Głównie z dwóch przyczyn - ekonomicznej, ponieważ we dwójkę jest łatwiej i drugiej, o wiele ważniejszej - naturalnej potrzeby bliskości innego człowieka. Bo przecież nie ma nic gorszego niż samotność…
Gdyby wyjść na ulicę któregoś z polskich miast i zapytać ludzi: co to jest patriotyzm?, odpowiedzi z pewnością by nie zabrakło. Dla jednych byłaby to miłość do Ojczyzny, dla innych poszanowanie rocznic narodowych, jeszcze inni mówiliby, że patriotyzm to narodowa historią, tradycja, wiara katolicka.
Zazwyczaj nie zwracamy uwagi na pracę europosłów. Chyba, że dotrą do nas informacje o skandalach obyczajowych lub przepisach takich, jak ten określający krzywiznę banana. Tymczasem 60% prawa, które powstaje w instytucjach europejskich, jest wdrażane do polskiego systemu prawnego.
W ciągu kilkunastu minut dom rodziny Wyczółkowskich z Wyczółek koło Łosic praktycznie przestał istnieć. Zostały osmolone, gołe ściany i unoszący się dookoła zapach spalenizny. Pożar zabrał im prawie wszystko. Oprócz wiary w ludzi.
Słowo „Katyń” znają chyba wszyscy Polacy. To jeden z nienaruszalnych pomników naszej historii. Pomnik, który jest poświęcony prawie 20 tysiącom polskich oficerów mających status jeńców wojennych, barbarzyńsko zamordowanych przez funkcjonariuszy radzieckiej bezpieki.
Nawet nie wiesz, ile dobrego możesz uczynić w ciągu godziny! 60 minut to czas, w którym jesteś w stanie pomóc odrobić lekcje dziecku mającemu zaległości w szkole, zrobić zakupy schorowanej sąsiadce, przygotować posiłek dla potrzebujących lub po prostu porozmawiać z kimś, kto czuje się samotny. Wystarczy naprawdę niewiele, aby na twarzach ludzi ponownie zagościł uśmiech…
Tej chorobie nie wolno pozwolić się zawładnąć. Trzeba ją złapać mocno w rękę, nigdy nie spuszczać z oka i oswoić. Tylko wtedy da się z nią żyć. Na przekór światu, lekarzom i czasami samemu sobie.
Są jak puzzle. Jeden pasuje do drugiego, a razem tworzą całość. Wyjmiesz jeden i wszystko się rozsypie. Dzisiaj dla Osłowskich świat nie mógłby istnieć bez Joli, Marcina, Łukasza, Rafała i Benia. Dzieci, które pokochali jak własne
Przed siódmą rano, jak zwykle, wyszła do pracy. Po chwili wróciła jednak do domu. Ale tylko po parasolkę. - Mamo, to ty jeszcze nie poszłaś? - zapytał. Od pięciu lat nie usłyszała od niego ani jednego słowa.
- « Następne
- 1
- …
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- …
- 171
- Poprzednie »