Rozmowy
42/2021 (1368) 2021-10-20
Rozmowa z ks. kan. Stanisławem Chodźką, diecezjalnym duszpasterzem rolników.

Pod względem urodzaju, nawet na glebach średniej i słabej klasy, ten rok był dosyć dobry. Nie słyszałem, by rolnicy narzekali. Również dobrze wygląda opłacalność hodowli krów mlecznych i mięsa wołowego. Natomiast najgorsza sytuacja jest z trzodą chlewną. Cały czas walczymy z ASF. Rolnicy narzekają, że od listopada mogą wejść w życie nowe obostrzenia dotyczące bioasekuracji. Obawiają się, że nie będą mogli tych obostrzeń spełnić i wiele, zwłaszcza mniejszych gospodarstw, upadnie. Kilka dni temu byłem na spotkaniu rolników z zastępcą Głównego Lekarza Weterynarii Krzysztofem Jażdżewskim, który dość skutecznie przekonywał rolników, że nie mają się czego bać.
41/2021 (1367) 2021-10-13
O rozpoczętym synodzie biskupów, jego celu i spotkaniach synodalnych w diecezji siedleckiej - w rozmowie z koordynatorami: Barbarą Wysokińską i ks. Andrzejem Karwowskim.

Synod jest dobrą okazją do rozmowy i wzajemnego wsłuchania się w to, czym żyje Kościół. A trzeba pamiętać, że Kościół nie jest wspólnotą jednorodną, lecz składającą się z wielu członków. Należą do niego ludzie różnych narodów, kultur czy profesji: duchowni i świeccy, osoby życia konsekrowanego, formujący się w różnych ruchach, stowarzyszeniach i wspólnotach kościelnych, jak również osoby rzadko praktykujące swoją wiarę, dzieci i młodzież, osoby starsze, niepełnosprawne, migranci itd. Pragnieniem papieża jest, by podjęta przez Kościół droga synodalna pozwoliła usłyszeć głos każdego, także ludzi, którzy czują się wykluczeni, pozostają na peryferiach. Prowadzona konsultacja ludu Bożego nie oznacza przyjęcia przez Kościół dynamiki demokracji, opierającej się na podejmowaniu decyzji w oparciu o zasadę większości, ale słuchanie tego, co Duch chce powiedzieć Kościołowi przez lud Boży, który także uczestniczy w prorockiej funkcji Chrystusa.
40/2021 (1366) 2021-10-07
Dlaczego Rafał Ziemkiewicz nie został wpuszczony do Wielkiej Brytanii, Wojciechowi Sumlińskiemu zablokowano kanały YouTube i skąd narastający antypolonizm, pytamy prof. Mieczysława Rybę, profesora nadzwyczajny Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

W miniony weekend publicysta Rafał Ziemkiewicz nie został wpuszczony do Wielkiej Brytanii. Powodem miały być głoszone przez niego poglądy, które „stoją w sprzeczności z brytyjskimi wartościami”. Czy to w ogóle możliwe w demokratycznym świecie, tym bardziej że jechał tam w sprawach prywatnych, a nie np. wygłosić wykład?

To oczywisty skandal i inaczej nie da się tego nazwać. Jednak warto podkreślić, że chodzi w tym przypadku o poglądy konserwatywne - jak przypuszczam - związane z kwestiami obyczajowymi czy rodzinnymi, a być może także z tymi przypisywanymi mu fałszywie, a związane z tematami żydowskimi.
40/2021 (1366) 2021-10-07
Rozmowa z ks. Krzysztofem Krzaczkiem, asystentem KSM Archidiecezji Lubelskiej, duszpasterzem w Centrum Duszpasterstwa Młodzieży AL i dyrektorem DSNE „Miriam”.

Jakie miejsce powinna zajmować Matka Boża w formacji ludzi młodych?

Maryja jest mocnym akcentem dla naszej duchowości. Myśląc też o mojej drodze kapłańskiej i chrześcijańskiej, dostrzegam, że może być „podnośnikiem” w wierze. Patrząc na Nią, widzimy, że świętość jest możliwa i osiągalna. Maryja jest konkretną osobą, która pomimo swoich uwarunkowań życiowych oraz wielu niewiadomych weszła na drogę Bożą i napełniała się Duchem Świętym. Dziś wstawia się za nami w niebie. To daje dużo nadziei i światła. Warto przypominać o tym, że każdy z nas może wejść w relację z Maryją.
39/2021 (1365) 2021-09-29
Rozmowa z ks. kan. Jackiem Guzem, kustoszem sanktuarium Błogosławionych Męczenników Podlaskich w Pratulinie.

Jak człowiek nie może żyć bez powietrza, tak my, tu, w Pratulinie, bez orędownictwa męczenników. Każda z otrzymanych łask to dowód, że nasi błogosławieni z miłością wkraczają w naszą codzienność. Także moją. W ostatnim czasie mam dwa doświadczenia ze swojego życia rodzinnego, kiedy to bł. Męczennicy z Pratulina zainterweniowali wyjątkowo skutecznie. Bliscy dzisiaj żartują, że muszę mieć u nich naprawdę dobre chody, bo w sytuacji, kiedy lekarze rozłożyli ręce z bezradności, pewna osoba, którą polecałem przez wstawiennictwo naszych męczenników, wróciła do zdrowia. Drugi przypadek: ktoś musi mieć do północy podaną krew, której szukamy od tygodnia. Jeśli się nie uda, nie ma szans na przeżycie. O 19.00 poszedłem do kościoła, klękając przed relikwiami bł. unitów.
38/2021 (1364) 2021-09-22
Rozmowa z ks. Krzysztofem Kralką, ewangelizatorem i rekolekcjonistą, autorem wielu książek, m.in. „Drogi duchowego wzrostu”.

Nie da się zaprzeczyć, że w naszym narodzie jest dużo pobożności, przywiązania do religijnej tradycji, zaś wielu Polaków zatrzymało się na religijności, która wystarcza dzieciom, ale nie dorosłym. Tymczasem Bóg chce wciąż dawać nam więcej i zaprasza nas do głębszego poznania Go. Jeżeli człowiek nie wchodzi na drogę duchowego rozwoju, zatrzymuje się na etapie dziecka, wtedy pojawia się religijność bardzo infantylna, często magiczna, niemająca nic wspólnego z prawdziwą wiarą, czyli zaufaniem Bogu, który prowadzi nas przez życie.
38/2021 (1364) 2021-09-22
O inflacji, inwestycjach w rynek nieruchomości i wiedzy ekonomicznej Polaków mówi prof. Witold Orłowski, ekonomista, wykładowca Akademii Finansów i Biznesu Vistula.

Ceny rosną, spada wartość pieniądza - to nieprzyjemne zjawisko. Natomiast to, czy ktoś traci, czy nie, zależy już od jego siły przetargowej. Ten, kto potrafi o swoje walczyć, nie straci. Inflacja nie każdemu zjada realny dochód, dlatego warto zadbać o swoje. To bardzo niekorzystny sposób zmiany dochodów, ponieważ najsilniejsi zyskują, a najsłabsi tracą. Inną kwestią jest to, że inflację generalnie odczuwamy mocniej niż ona jest. Bo pytani o wysokość inflacji, zazwyczaj podajemy znacznie wyższe procenty niż te wskazywane przez urząd statystyczny. Co więcej, większość osób uznaje, że ta instytucja kłamie i zaniża prawdziwe dane. To nie jest prawdą.
37/2021 (1363) 2021-09-15
Rozmowa z s. Nullą Lucyną Garlińską ze Wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża, cudownie uzdrowioną za wstawiennictwem bł. kard. Stefana Wyszyńskiego

Byłam wtedy na początkowym etapie formacji, w postulacie. Przymierzając sukienkę postulantki, zauważyłam na szyi guzek. Dotknęłam, ale nie bolało. Pomyślałam, że może miałam go od zawsze, tylko nie zwróciłam uwagi. Zbagatelizowałam sprawę. Po niespełna dwóch latach coraz częściej zaczęto mnie pytać, czy boli mnie szyja, dlaczego przekrzywiam głowę, czy jestem zdrowa. W końcu bardziej dla świętego spokoju niż z dolegliwości postanowiłam zdiagnozować tę narośl. W 1988 r. dowiedziałam się, że mam nowotwór tarczycy. To były lata, kiedy pacjentowi nie mówiło się o chorobie nowotworowej. Dowiedziałam się o tym, czekając na karetkę, która miała mnie zawieźć do szpitala na operację. Zajrzałam do teczki z dokumentacją medyczną, którą miałam przekazać na oddziale chirurgicznym, i przeczytałam, że to nowotwór i są już zajęte węzły chłonne.
37/2021 (1363) 2021-09-15
Rozmowa z Małgorzatą Kornacką, psychologiem, certyfikowanym terapeutą poznawczo-behawioralnym, pomysłodawczynią i współautorką warsztatów dla kobiet „Jak Judyta”, autorką książek „Boży coaching”, „Małżeństwo. Instrukcja obsługi”, żoną i mamą - o małżeńskiej miłości, przebaczaniu i stawianiu wymagań.

Wiele naszych problemów wynika z różnych pragnień i nieprzepracowanych traum, które miały miejsce w dzieciństwie. To, oczywiście, nieprawda, że jeśli ktoś miał trudne dzieciństwo, to nie nadaje się do małżeństwa. Ale z całą pewnością taka osoba może potrzebować pomocy, żeby uporać się z różnymi niewłaściwymi przekonaniami, które mogą niszczyć małżeństwo. Np. ktoś może myśleć, że jest gorszy, że jest do niczego. I jeśli małżonek zrobi błąd, zapomni o czymś, to wtedy ten, który ma zranienia, nie pomyśli: okej, no zrobił błąd, pomylił się, na pewno nie chciał źle, ale pomyśli: to specjalnie, nie liczy się ze mną. I nada temu znaczenie nieprawdziwe, ale raniące i takie, które buduje mury. I w tym sensie przekonania, które gdzieś tam nabywamy w dzieciństwie pod wpływem różnych trudnych sytuacji, mogą przyczyniać się do jeszcze większych kryzysów w naszym małżeństwie czy do postrzegania problemów jako poważniejszych niż one są w istocie.
36/2021 (1362) 2021-09-08
Rozmowa z o. Gabrielem Bartoszewskim OFMCap, promotorem sprawiedliwości, a następnie wicepostulatorem w procesie beatyfikacyjnym kard. Stefana Wyszyńskiego

​Proszę Ojca, znał Ojciec osobiście kard. Stefana Wyszyńskiego. Jak się poznaliście?

Pierwszy raz w życiu zobaczyłem kard. Wyszyńskiego, kiedy jako kleryk łomżyńskiego seminarium byłem wraz z moimi kolegami na Jasnej Górze. Dokładnie pamiętam tę datę - 3 listopada 1956 r. - dlatego że nasza pielgrzymka miała miejsce tuż po uwolnieniu kardynała z trzyletniego internowania. Podobno chciał jechać do Częstochowy, by podziękować Matce Bożej za ocalenie, bezpośrednio z więzienia, ale uproszono go, by ze względu na sytuację społeczną wrócił do Warszawy. Do tamtej pory znałem prymasa jedynie ze słyszenia, a na Jasnej Górze pierwszy raz mogłem go spotkać. Zobaczyłem wysokiego, szczupłego i bladego mężczyznę. Odprawiał Mszę św.