Rozmaitości
Źródło: AWAW
Źródło: AWAW

Nowy rok i nowe plany

23 kwietnia odbyło się VIII Bialskopodlaskie Rozpoczęcie Sezonu Motocyklowego św. Krzyś”. W imprezie wzięło udział około 500 osób.

Motocykliści rozpoczęli świętowanie na pl. Wolności. Do centrum miasta zjeżdżali się już od 9.00; tu czekał na nich szereg atrakcji. Było muzycznie (grały zespoły HardGok i Face), i edukacyjnie (o bezpieczeństwie na drodze mówił rzecznik KMP w Białej Podlaskiej Jarosław Janicki). Na miejscu można było poczęstować się grochówką, ciastkiem i kawą. Chętni mogli nabyć okolicznościowe koszulki i odwiedzić stoiska z motocyklowymi akcesoriami.

Imprezę oficjalnie otworzyły władze miasta. Okazało się, że zarówno prezydent, jak i jego dwaj zastępcy są miłośnikami dwóch kółek. Na scenie towarzyszyły im żony, które również podzielają ich pasję.

Władza na motorach

– Cała nasza trójka jeździ motocyklami, więc tym bardziej cieszę się, że możemy zorganizować w naszym mieście taką imprezę – mówi prezydent Dariusz Stefaniuk. – Wcześniej przygotowywał ją ks. Paweł Zazuniak, teraz zastąpił go ks. Leszek Mućka. Rozmawialiśmy, jak można ulepszyć te zloty. Chcemy, by było o nich głośno w całym regionie. Pojawiło się kilku sponsorów, w organizację włącza się środowisko motocyklowe. Podzielam ich pasję. Motocyklami „zaraziłem się” właśnie podczas jednego z bialskich zlotów. Kilka lat temu przyszedłem na otwarcie sezonu i postanowiłem, że następnym razem przyjadę własnym motocyklem. W tym roku razem z kolegami przygotowuję się do większej wyprawy. Chcemy pojechać do Rumunii. Podobno jest tam jedna z najładniejszych tras w Europie – stwierdza D. Stefaniuk.

Niewątpliwą atrakcją imprezy były pokazy akrobacji motocyklowych. Swoimi umiejętnościami popisywał się Przemysław Kaczmarczyk, mistrz Polski z 2008 r. Po 14.00 motocykliści w paradzie udali się do Pratulina. Tam uczestniczyli we Mszy św., której przewodniczył proboszcz parafii św. Zygmunta w Łosicach ks. kan. Sławomir Kapitan. Po Eucharystii kapłani święcili motocykle i inne pojazdy. Impreza zakończyła się wspólnym ogniskiem.

Solidne wsparcie

W organizację zlotu w tym roku włączyły się bialski magistrat, tutejsze biuro ŚDM i kluby motocyklowe.

– W pomoc angażujemy się od samego początku tych spotkań. Wspieraliśmy ks. Pawła, a teraz pomagamy ks. Leszkowi, zapewniając tzw. siłę roboczą – mówi Mirosław Stefaniuk, prezes bialskiego klubu Grom, liczącego 30 członków. – Działamy przy Polskim Związku Motorowym. Jesteśmy jedyną w Polsce sekcją, która zrzesza motocyklistów jeżdżących na wszystkich typach motocykli. Mamy też dziesięciu sympatyków i grono osób interesujących się zabytkowymi samochodami i motocyklami. Organizujemy wyjazdy turystyczne, bierzemy udział w zlotach, na które jesteśmy zapraszani. Współpracujemy m.in. z grupą Panther. Prowadzimy też działalność edukacyjną, dotyczącą bezpieczeństwa na drodze – podkreśla. Dodaje, że w ostatnim czasie boom na motocykle lekko minął. Teraz w grupie miłośników zostali ci, którzy faktycznie chcą się rozwijać w tym kierunku.

W gronie uczestników nie zabrakło też członków młodego, istniejącego od kilku lat klubu Ten Members. – Mamy dziesięciu członków i grono sympatyków. Do pasji motocyklowej zachęcił mnie mąż. Ja jeżdżę, jako „plecak”. Towarzyszę w wielu dalszych i bliższych wyprawach. Na ten rok też mamy pewne plany – uśmiecha się Jolanta Ladko.

Nie pozostaje nic innego, jak życzyć wszystkim szerokiej i bezpiecznej drogi!

AWAW