Diecezja
Źródło: TK
Źródło: TK

Pokazywał piękno wiary w Boga

Przez ostatnie dziesięć lat troszczył się o parafię i dekanat. Jego przedwczesna śmierć okryła żałobą całą diecezję. Rodzina, przyjaciele i tłumy wiernych pożegnały proboszcza parafii Ryki i dziekana ryckiego ks. kan. Krzysztofa Czyrkę.

Smutne wydarzenie obwieścił dźwięk dzwonów. To one przywitały doczesne szczątki pasterza i wezwały do modlitwy. Chętnych, by choć na chwilę zatrzymać się przy trumnie zmarłego, nie brakowało. Przez dwa dni czuwań w ryckim kościele nieustannie gromadzili się ludzie. Zaś prawdziwe oblężenie świątynia przeżyła 25 czerwca, podczas Mszy pogrzebowej. Ostatnią posługę księdzu kanonikowi oddał biskup siedlecki Kazimierz Gurda z nowo mianowanym biskupem drohiczyńskim Piotrem Sawczukiem i delegatem ds. nuncjatur w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej abp Janem Romeo Pawłowskim.

Okazją do przypomnienia cnót i zasług zmarłego była homilia, którą wygłosił ordynariusz diecezji. Biskup wielokrotnie nawiązywał do historii życia księdza dziekana. – On uwierzył, trwał w wierze w Chrystusa i kierował się nią w swojej posłudze przez 35 lat kapłaństwa. Dzieciom i młodzieży pokazywał piękno wiary w Boga. Dorosłym – miłosierdzie i Bożą miłość. Przy tym był wymagający dla siebie i wiernych. Dbał o świątynię i otoczenie. Potrafił współpracować z władzami i angażować się w życie społeczne. Chętnie posługiwał strażakom jako kapelan i włączał się do ratowania szpitala powiatowego – podkreślał bp. K. Gurda.

Hierarcha nie pominął też pełnych cierpienia ostatnich ośmiu miesięcy życia ks. kan. K. Czyrki. – W chorobie starał się naśladować Chrystusa i Jego wolę. Zawsze mówił Bogu „tak”, nawet gdy bardzo bolało. Śmierć nie była dla niego zaskoczeniem. Dlatego mam wielką nadzieję, że dobry Bóg przyjmie go do swojej chwały – podsumował pasterz diecezji.

 

Przesłanie księdza kanonika

Homilii biskupa słuchało dziesiątki kapłanów. Kilku nie zawahało się zabrać głos. – Żegnamy wielkiego człowieka, który kochał Boga i ludzi. Wysoko nosił sztandar swojego życia. Wierzę, że dziś trzyma w dłoniach sztandar zwycięstwa – zaznaczył kolega z czasów wojska, ks. prof. Janusz Mierzwa. – To był dobry człowiek. Tworzyliśmy jedną rodzinę, a mnie traktował jak ojca – przyznał ks. prałat Stanisław Burzec.

Szczególnie wybrzmiało zaś wystąpienie ks. Jacka Rosy, któremu ks. Krzysztof powierzył ostatnie przesłanie. – Dzień przed śmiercią polecił mi, bym spisał jego słowa i odczytał je na pogrzebie. Brzmiały one tak: „Uznaję Jezusa Chrystusa za mojego jedynego Pana i Zbawiciela. Całe cierpienie i chorobę ofiaruję w intencji diecezji, księży, biskupów i parafian. Wszystko, co robiłem, starałem się robić dla chwały Pana Boga i ku pożytkowi parafii. Proszę wszystkich o wybaczenie moich ułomności i o modlitwę za mnie” – odczytał ks. J. Rosa.

 

Dzwonił do mamy i pocieszał

Wdzięczni za posługę swojego pasterza, parafianie odprowadzili go na miejsce pochówku. Kondukt żałobny udał się ulicami miasta w kierunku cmentarza. Za kapłanami, wojskiem, pocztami sztandarowymi i trumną podążały setki mieszkańców Ryk i okolic. Jednak najważniejszymi wśród idących byli najbliżsi księdza kanonika. To jego mama Janina oraz bracia Ryszard i Leszek z rodzinami. O bliskości łączącej ks. K. Czyrkę z rodziną wspomniała jego krewna. – Każdego dnia dzwonił do mamy i pocieszał. Ona zawsze się cieszyła z jego kapłaństwa. A gdy się ostatnio widzieliśmy,y powiedział, że chce iść do Chrystusa, ale i zostać z nami – mówiła Wiesława Czyrka.

Choroba okazała się jednak silniejsza. Ks. kan. K. Czyrka zmarł 22 czerwca w warszawskim szpitalu. Trzy dni późnej spoczął na ryckiej nekropolii w pobliżu kaplicy cmentarnej. A jego grób przykryły dziesiątki wieńców.


Ks. kan. Krzysztof Jan Czyrka (1958-2019)

Urodził się 27 marca 1958 r. w Korczówce. Jego rodzicami byli rolnicy Jan i Janina Czyrkowie. Ochrzczony został w rodzinnej parafii Próchenki. Naukę podstawową pobierał w szkołach w Korczówce i Próchenkach, następnie ukończył Liceum Ogólnokształcące w Łosicach. Po maturze w 1977 r. złożył podanie o przyjęcie do Wyższego Seminarium Duchownego w Siedlcach. Otrzymał pozytywne opinie od swego proboszcza ks. Jana Gogłozy i prefekta szkolnego ks. Stefana Dudy. Został przyjęty do grona alumnów seminarium, jednak jesienią 1977 r. w grupie czterech kleryków z siedleckiego WSD został powołany do wojska. Dwuletnią zasadniczą służbę wojskową odbywał w jednostce kleryckiej w Brzegu n. Odrą. Podczas służby znalazł czas na dokształcanie się w zakresie przedmiotów seminaryjnych i zdał eksternistycznie niektóre egzaminy. Powrócił do seminarium i kontynuował studia filozoficzno-teologiczne. W ich trakcie został przyjęty na seminarium naukowe na KUL w Lublinie; 22 czerwca 1984 r. zdał egzaminy i obronił pracę magisterską z zakresu teologii, otrzymując tytuł magistra. Święcenia kapłańskie otrzymał 23 czerwca 1984 r. w katedrze siedleckiej z rąk bp. Jana Mazura.

Jako wikariusz ks. K. Czyrka posługiwał w parafiach: Łuków – Przemienienia Pańskiego (1984-86); Garwolin – Przemienienia Pańskiego (1986-87); Biała Podlaska – Wniebowzięcia NMP (1987-92), gdzie przez jakiś czas pełnił obowiązki administratora parafii po śmierci proboszcza; Parczew – św. Jana Chrzciciela (1992-94). Pełnił posługę duszpasterską jako proboszcz w parafiach: Dubeczno (1994-97); Żeliszew (1997-2003); Wisznice (2003-09), gdzie był też dziekanem ego przez dwie kadencje oraz wizytatorem nauczania religii w dekanacie; Ryki (od 26 sierpnia 2009 r.), gdzie był też dziekanem przez dwie kadencje. Mimo licznych obowiązków podjął i odbył podyplomowe studia licencjackie w UKSW w Warszawie, uzyskując w 2003 r. stopień licencjata w zakresie teologii praktycznej. W 2017 r. podjął zaawansowane prace badawcze z myślą o pracy doktorskiej z zakresu teologii praktycznej. Doceniając jego zaangażowanie i troskę duszpasterską, bp Zbigniew Kiernikowski mianował go 23 stycznia 2005 r. kanonikiem honorowym Kapituły Kolegiackiej Janowskiej, a 23 stycznia 2010 r. kanonikiem gremialnym tejże kapituły. Ks. Krzysztof był członkiem Diecezjalnej Komisji Liturgicznej, asystentem kościelnym Koła Caritas w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Rykach, kapelanem powiatowym strażaków powiatu ryckiego. W 2011 r. otrzymał od biskupa polowego Wojska Polskiego medal bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Prezydent RP w ramach uhonorowania byłych żołnierzy – alumnów represjonowanych przez władze PRL mianował go w 2017 r. na stopień podporucznika rezerwy Wojska Polskiego. W 2017 r. ks. K. Czyrka został zgłoszony do Ordynariatu Polowego jako kandydat na funkcję kapelana w batalionie Obrony Terytorialnej Dęblin w ramach Wojsk Obrony Terytorialnej. Interesował się historią Kościoła, szczególnie unitami, opublikował kilka artykułów z tej tematyki. Wielokrotnie wyjeżdżał na pielgrzymki do sanktuariów w zachodniej Europie i miejsc historycznych w Europie wschodniej. Był gorliwym duszpasterzem i administratorem parafii, skutecznym i sprawnym organizatorem prac remontowo-budowlanych oraz aktywnym dziekanem. Minister kultury i dziedzictwa narodowego odznaczył go w 2016 r. złotą odznaką „Za opiekę nad zabytkami”. Wspierał różne formy działalności misyjnej i charytatywnej w parafii, angażując do tego katechetów i świeckich. Jego relacje z władzami samorządowymi sprzyjały budowaniu owocnych przedsięwzięć dla dobra lokalnej wspólnoty. Organizował duszpasterskie i koleżeńskie spotkania kapłanów w dekanacie, dbając o skuteczną realizację wszelkich inicjatyw duszpasterskich. Niespodziewanie przyszła choroba – białaczka i musiał przez ponad rok przebywać w szpitalu. Liczne próby medyczne okazały się nieskuteczne. W trakcie leczenia wielokrotnie powracał do parafii, podejmując na miarę swoich sił posługę duszpasterską. Księża wikariusze gorliwie zastępowali swojego proboszcza. Ks. K. Czyrka zmarł 22 czerwca w szpitalu przy ul. Szaserów w Warszawie. Przeżył 61 lat, w tym 35 lat w kapłaństwie. Niech Pan obdarzy Zmarłego radością życia wiecznego. Requiescat in pace.

opr. ks. Bernard Błoński

Tomasz Kępka