Ludzie dekorowali krzyże przydrożne i kapliczki ku czci Pana Jezusa, Matki Przenajświętszej lub św. Izydora, patrona rolników.
To przy nich w dniu święcenia pól, jak wspominają starsi mieszkańcy, zbierała się cała wioska. „Boże, Ojcze nasz w niebie. Ty wiesz, czego nam potrzeba do życia godnego ludzi. Ty powierzyłeś człowiekowi ziemię, aby ją uprawiał, i darzysz go ziarnem do siewu i chlebem do wzmocnienia sił” - tak rozpoczyna się modlitwa uroczystego błogosławieństwa pól, które wpisało się w naszą polską tradycję. Obrzęd pozostał, chociaż nie we wszystkich wiejskich parafiach kapłan idzie z wiernymi na pola, a procesja ma zwykle wymiar symboliczny i uczestniczy w niej niewiele osób.
To przy nich w dniu święcenia pól, jak wspominają starsi mieszkańcy, zbierała się cała wioska. „Boże, Ojcze nasz w niebie. Ty wiesz, czego nam potrzeba do życia godnego ludzi. Ty powierzyłeś człowiekowi ziemię, aby ją uprawiał, i darzysz go ziarnem do siewu i chlebem do wzmocnienia sił” - tak rozpoczyna się modlitwa uroczystego błogosławieństwa pól, które wpisało się w naszą polską tradycję. Obrzęd pozostał, chociaż nie we wszystkich wiejskich parafiach kapłan idzie z wiernymi na pola, a procesja ma zwykle wymiar symboliczny i uczestniczy w niej niewiele osób.