Region
27/2016 (1096) 2016-07-06
W pierwszą sobotę wakacji odbyło się oficjalne otwarcie sezonu na pływalni letniej ,,Delfin” w Ośrodku Sportu i Rekreacji.

Przecięcia wstęgi dokonał burmistrz Dariusz Szustek oraz radni miejscy. Tego dnia odbyła się również publiczna prezentacja zmodernizowanego basenu średniego, przeznaczonego dla osób niepływających i niepełnosprawnych. Basen został wyposażony w szereg atrakcji wodnych, a także w trzytorową, nowoczesną zjeżdżalnię rodzinną. To jednak nie wszystkie nowości. Na wszystkich, którzy będą chcieli skorzystać z pływalni letniej, czekają również dwie szerokie piaszczyste plaże przybasenowe i trzy nowopowstałe boiska do siatkówki plażowej. Ponadto wybudowano dodatkowe miejsca parkingowe, a także stworzono kolejne wejście na teren pływalni.
27/2016 (1096) 2016-07-06
Coraz więcej osób ubiega się o status uchodźcy w naszym kraju. Najwięcej wniosków o ochronę międzynarodową składają obywatele Rosji.

Widać to chociażby w statystykach publikowanych regularnie na stronie Urzędu do Spraw Cudzoziemców. - Od początku 2016 r. obywatele Rosji złożyli w Polsce 4,8 tys. wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej (statusu uchodźcy lub ochrony uzupełniającej). W 2015 r. takich pism było prawie 8 tys. Zdecydowana większość wśród aplikujących obywateli Rosji to osoby narodowości czeczeńskiej (ok. 90%).
27/2016 (1096) 2016-07-06
Rzadko zaglądam do tekstów anonsowanych przez strony o proweniencji Pudelka (aż sam się zdziwiłem, że tę nazwę napisałem z wielkiej litery). Nie sposób jednak ominąć niektóre z nich, zwłaszcza gdy pojawiają się na głównych stronach innych portali.

Owszem, wzbudzają śmiech, ale częściej jeszcze politowanie. Wyśpiewywana przez Andrzeja Sikorowskiego fraza o zdejmowaniu na wizji przez jakiegoś osobnika części garderoby jest po prostu niczym wobec przekazywanych we wspomnianych tekstach informacjach o stanie posiadania, zakochania, fascynacjach, potknięciach i innych tego typu czynnościach, które wykonywane są przez gwiazdeczki ku uciesze gawiedzi.
27/2016 (1096) 2016-07-06
3 lipca ks. infułat Antoni Laszuk, wieloletni proboszcz bialskiej parafii Narodzenia NMP, obchodził jubileusz 60-lecia święceń kapłańskich. Uroczystość zgromadziła wielu duchownych i parafian.

Ks. infułat przyjął święcenia kapłańskie 26 maja 1956 r. z rąk bp. Ignacego Świrskiego. Przez 13 lat był wikariuszem w Garwolinie, a przez kolejne trzy w parafii katedralnej w Siedlcach. Potem został proboszczem parafii Marianów (cztery lata). W 1976 r. przybył do Białej Podlaskiej. „Parafią na Brzeskiej” kierował przez 27 lat. W 2003 r. przeszedł na emeryturę. Pozostał w Białej Podlaskiej. 3 lipca świętował więc nie tylko diamentowy jubileusz kapłaństwa, ale też 40-lecie przybycia do Białej. Okrągłą rocznicę obchodził razem z kursowym kolegą ks. infułatem Janem Sobechowiczem.
27/2016 (1096) 2016-07-06
2 lipca w kodeńskim sanktuarium świętowano odpust ku czci Matki Bożej Kodeńskiej. Obchody, jak co roku, były połączone z Diecezjalnym Dniem Chorego. W spotkaniu wzięło udział około 5 tys. wiernych.

Pielgrzymi przybywali do Kodnia już od samego rana. Świętowanie rozpoczęło się od śpiewu Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP. Przed południem odprawiono w bazylice dwie Msze św. O 11.00 wierni modlili się Koronką do Miłosierdzia Bożego. Pół godziny przed południem z parafialnej świątyni wyruszyła na kalwarię procesja maryjna, podczas której uroczyście niesiono wizerunek Królowej Podlasia. Sumie odpustowej przewodniczył i słowo Boże wygłosił biskup pomocniczy naszej diecezji Piotr Sawczuk.
27/2016 (1096) 2016-07-06
Lipiec jest poświęcony kontemplacji Najdroższej Krwi Chrystusa. Ona nas uwalnia, oczyszcza, uzdrawia i uświęca. Ma przeogromną moc przemiany człowieka. Tak niewiele potrzeba, aby się o tym przekonać…

Kult Przenajdroższej Krwi Chrystusa był znany od wieków. Jej zbawczą siłę przepowiadały księgi Starego Testamentu. Przypomnijmy sobie chociażby fragment z Księgi Wyjścia, opowiadający o nakazie pomazania drzwi krwią baranka. Tam, gdzie odrzwia były zaznaczone na czerwono, nikt nie umarł. Przypomnijmy sobie ofiary z baranków składane w żydowskich świątyniach. Ich krwią skrapiano ołtarze i wiernych. Potem to Jezus stał się Barankiem, wydanym za grzechy świata. Kiedy Go sądzono, podburzony tłum wołał: „Krew Jego na nas i na dzieci nasze”.
27/2016 (1096) 2016-07-06
Jest pierwszą misjonarką świecką diecezji siedleckiej. W Boliwii - kraju Ameryki Południowej - pracuje od sześciu lat i, jak zastrzega, na razie nie planuje zmian. - Przyzwyczajasz się do braku światła, obecności skorpionów, żmij w butach - opowiada, nie ukrywając, iż misyjna praca miała być spełnieniem jej marzeń, a stała się… wielką pasją!

Agnieszka Matyka w Polsce gości średnio raz na dwa lata. Podczas tegorocznego pobytu znalazła czas m.in. na wizytę w „Echu”! Opowieść misjonarki to świadectwo mierzenia się z wyzwaniami na miarę odmiennej cywilizacji, ale też przykład samozaparcia i konsekwencji skutkujących realizacją podjętych zamierzeń.
27/2016 (1096) 2016-07-06
Dlaczego potomkowie przesiedleńców, którzy urodzili się ponad 4 tys. kilometrów od granic Polski, uznali ją za swoją ojczyznę i pragną tu wracać? - Spełniło się marzenie mojej babci - mówi Olga Wojciechowska, wnuczka repatriantów, którzy zostali zesłani do Kazachstanu.

Polacy trafili na azjatyckie stepy w 1936 r. w ramach „oczyszczania” granicy Związku Sowieckiego. Wywożeni byli bowiem przedstawiciele tych mniejszości narodowych, które mieszkały zwarcie, względnie w większej liczbie przy granicy ze swoimi państwami narodowymi, z którymi w latach 30 XX w. Związek Radziecki miał szczególnie napięte relacje. Polacy zostali przesiedleni do Kazachstanu z najdalszych terenów Kresów Wschodnich: Żytomierszczyzny, Kamienia Podolskiego, Berdyczowa.
27/2016 (1096) 2016-07-06
Ograniczenia handlu w niedzielę obowiązują w większości krajów Europy Zachodniej. Tymczasem w Polsce tego dnia odbywa się zakupowe szaleństwo, a pracownicy supermarketów nie mają szans na odpoczynek i spędzenie czasu z rodziną. Obywatelski projekt ustawy ma to zmienić.

Inicjatorzy akcji, czyli NSZZ „Solidarność”, zastrzegają, iż nie mówią o zakazie, ale tylko o ograniczeniu handlu. - Zgodnie z projektem zamknięte będą wszystkie sklepy - niezależnie od wielkości. Równocześnie zawiera długą listę wyłączeń z tej zasady. - Nie chcemy popadać ze skrajności w skrajność - tłumaczy Alfred Bujara z NSZZ „Solidarność”, który jest szefem komitetu inicjatywy ustawodawczej. - Stąd przewidujemy możliwość handlu prowadzonego przez małe sklepy do 50 m², gdzie za ladą stoi właściciel lub członkowie jego rodziny, a także sprzedaży prowadzonej przez punkty apteczne, kwieciarnie, kioski ruchu czy stacje benzynowe - podkreśla.
27/2016 (1096) 2016-07-06
Turnieje sportowe, zabawy literackie, warsztaty muzyczne i plastyczne - taki wakacyjny wypoczynek organizują instytucje kultury i sportu. Łukowski Ośrodek Kultury przygotował specjalny cykl zajęć dla dzieci ph. ,,Wakacyjna podróż pod piracką banderą'”.