Zakończyło się głosowanie w ramach budżetu obywatelskiego. Wzięło w
nim udział 831 mieszkańców, którzy zdecydowali, że chcą, by powstało
mobilne miasteczko ruchu drogowego.
Aktualności
To mi się podoba! Japończyki-skurczybyki znowu w czołówce.
Niejaki pan Nishimoto (jak nietrudno się domyślić, obywatel Kraju
Kwitnącej Wiśni) wpadł na - zaryzykuję - genialny w swej prostocie
pomysł.
Mianowicie uruchomił (poprzez stronę internetową) biznes, który proponuje wynajęcie mężczyzny. Do tych P.T. Czytelników, którzy się już dwuznacznie uśmiechają, mówię: chwila-moment. Do zadań wynajmowanego należy bowiem nie co innego, jak wykonanie szeroko pojętego wachlarza prac domowych. Pan Nishimoto postanowił ponadto zawalczyć ze stereotypem - podobno często będącego obiektem kpin z powodu pojawiającej się łysiny, zaokrąglonego brzucha „piwnego” i mało higienicznych zwyczajów - Japończyka w średnim wieku. No i jeszcze był przekonany, że jego klientami będą przede wszystkim młodzi mężczyźni. A tu hops-siups! Surprise! Po naszemu - siurpryza. Klientki to głównie kobiety. W tzw. sile wieku.
Mianowicie uruchomił (poprzez stronę internetową) biznes, który proponuje wynajęcie mężczyzny. Do tych P.T. Czytelników, którzy się już dwuznacznie uśmiechają, mówię: chwila-moment. Do zadań wynajmowanego należy bowiem nie co innego, jak wykonanie szeroko pojętego wachlarza prac domowych. Pan Nishimoto postanowił ponadto zawalczyć ze stereotypem - podobno często będącego obiektem kpin z powodu pojawiającej się łysiny, zaokrąglonego brzucha „piwnego” i mało higienicznych zwyczajów - Japończyka w średnim wieku. No i jeszcze był przekonany, że jego klientami będą przede wszystkim młodzi mężczyźni. A tu hops-siups! Surprise! Po naszemu - siurpryza. Klientki to głównie kobiety. W tzw. sile wieku.
Rolnik z Mań Damian Kierekiesza, który domagał się przed sądem
odszkodowania za wybite z powodu ASF świnie, zawarł ugodę z inspekcją
weterynaryjną.
Miasto znalazło się na liście dziewięciu lokalizacji na
Lubelszczyźnie, gdzie ma powstać multimedialna ławka niepodległości.
Z racji rozlicznych funkcji, obowiązków i podejmowanych zadań ks.
infułat dr Karol Dębiński (1858-1943) uznawany jest za jednego z
najwybitniejszych kapłanów naszej diecezji. Otwarty umysł i
szerokie, wybiegające do przodu spojrzenie na Kościół pozwalają
dostrzec w nim także nieprzeciętną osobowość.
Pamięć o ks. K. Dębińskim żyje. Jego nazwisko przywoływano wielokrotnie podczas uroczystości z okazji jubileuszu Muzeum Diecezjalnego, którego zbiorami zajmował się 100 lat temu. Wracało też w trakcie organizowanych przez I Katolickie Liceum Ogólnokształcące im. Świętej Rodziny w Siedlcach obchodów 95 rocznicy powołania Podlaskiego Liceum Biskupiego, którego był pierwszym dyrektorem. Encyklopedia Katolicka KUL określa go jako duszpasterza i pastoralistę. Skreślone ręką ks. Karola relacje z wizytacji w parafiach, jak też osobiste wspomnienia dowodzą potrzeby dokumentowania dla przyszłych pokoleń rzeczywistości czasów wielkich zmian, w jakich przyszło mu żyć. Człowiek sukcesu - to pierwsze skojarzenie, jakie nasuwa jego biografia.
Pamięć o ks. K. Dębińskim żyje. Jego nazwisko przywoływano wielokrotnie podczas uroczystości z okazji jubileuszu Muzeum Diecezjalnego, którego zbiorami zajmował się 100 lat temu. Wracało też w trakcie organizowanych przez I Katolickie Liceum Ogólnokształcące im. Świętej Rodziny w Siedlcach obchodów 95 rocznicy powołania Podlaskiego Liceum Biskupiego, którego był pierwszym dyrektorem. Encyklopedia Katolicka KUL określa go jako duszpasterza i pastoralistę. Skreślone ręką ks. Karola relacje z wizytacji w parafiach, jak też osobiste wspomnienia dowodzą potrzeby dokumentowania dla przyszłych pokoleń rzeczywistości czasów wielkich zmian, w jakich przyszło mu żyć. Człowiek sukcesu - to pierwsze skojarzenie, jakie nasuwa jego biografia.
Truizmem jest stwierdzenie, iż dzisiejszy świat krąży wokół słów.
Człowiek i jego wartość oceniania nie opierają się na podstawie
czynów, ale wypowiedzianych wyrazów.
Walka polityczna stanowi pole słownych potyczek. Nawet w łonie Kościoła wypowiadane słowa zaczynają zastępować realny świat. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ponieważ od zarania dziejów to właśnie ludzkie słowa i budowane na nich porozumienie pomiędzy ludźmi stanowiły realną podstawę do wszelakich działań politycznych, społecznych czy ekonomicznych. Nie byłoby więc nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dzisiaj nie mamy do czynienia z dialogiem czy rozmową, ile raczej z memlaniem lub bełkotem. Przy czym nie idzie o braki w wykształceniu gramatycznym pozwalającym w miarę spójnie łączyć poszczególne wyrazy, ile raczej o logikę i rzetelność w wypowiadaniu swoich poglądów czy ocenianiu innych. Kampania wyborcza jest doskonałą egzemplifikacją powyższego stwierdzenia. Ale nie tylko.
Walka polityczna stanowi pole słownych potyczek. Nawet w łonie Kościoła wypowiadane słowa zaczynają zastępować realny świat. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ponieważ od zarania dziejów to właśnie ludzkie słowa i budowane na nich porozumienie pomiędzy ludźmi stanowiły realną podstawę do wszelakich działań politycznych, społecznych czy ekonomicznych. Nie byłoby więc nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dzisiaj nie mamy do czynienia z dialogiem czy rozmową, ile raczej z memlaniem lub bełkotem. Przy czym nie idzie o braki w wykształceniu gramatycznym pozwalającym w miarę spójnie łączyć poszczególne wyrazy, ile raczej o logikę i rzetelność w wypowiadaniu swoich poglądów czy ocenianiu innych. Kampania wyborcza jest doskonałą egzemplifikacją powyższego stwierdzenia. Ale nie tylko.
Pogrzeb dzieci utraconych to wołanie o świętość życia oraz wyraz
wiary Kościoła w to, że Bóg powołuje człowieka do nieśmiertelności.
W poniedziałek 15 października w katedrze odbył się pogrzeb dzieci utraconych. Mszy św. przewodniczył ks. kan. Tomasz Czarnocki. Był to czas wspólnej modlitwy oraz gest solidarności z rodzicami doświadczonymi stratą swoich dzieci, aby doznali ukojenia w bólu. Dzień Dziecka Utraconego obchodzony jest 15 października; ta symboliczna data wskazuje na czas trwania ciąży - licząc od 1 stycznia. Jest to ważny dzień, ponieważ to trudne doświadczenie dotyka znaczną liczbę rodzin. Wszyscy przybyli do katedry siedleckiej jednoczyli się w modlitwie z tymi, którzy doświadczyli straty swego dziecka, ogarniając modlitwą tych, którzy żegnali swe dzieci właśnie tego dnia oraz tych, którzy to doświadczenie przeżywali wcześniej.
W poniedziałek 15 października w katedrze odbył się pogrzeb dzieci utraconych. Mszy św. przewodniczył ks. kan. Tomasz Czarnocki. Był to czas wspólnej modlitwy oraz gest solidarności z rodzicami doświadczonymi stratą swoich dzieci, aby doznali ukojenia w bólu. Dzień Dziecka Utraconego obchodzony jest 15 października; ta symboliczna data wskazuje na czas trwania ciąży - licząc od 1 stycznia. Jest to ważny dzień, ponieważ to trudne doświadczenie dotyka znaczną liczbę rodzin. Wszyscy przybyli do katedry siedleckiej jednoczyli się w modlitwie z tymi, którzy doświadczyli straty swego dziecka, ogarniając modlitwą tych, którzy żegnali swe dzieci właśnie tego dnia oraz tych, którzy to doświadczenie przeżywali wcześniej.
Siedlecka Pogoń wygrywa z Siarką po bardzo dobrym początku; w
derbach regionu w III lidze zdecydowanie lepsze radzyńskie Orlęta.
Pierwszy kwadrans w meczu o II-ligowe punkty pomiędzy Pogonią Siedlce i Siarką Tarnobrzeg należał zdecydowanie do gospodarzy, którzy zdobyli dwa gole po trafieniach Adriana Paluchowskiego i Andrzeja Rybskiego. W dalszej części spotkania goście starali się odrobić straty, a Pogoń kontrowała. Siarka zdobyła kontaktowego gola po zagraniu z rzutu wolnego, z kolei siedlczanie mieli kila świetnych okazji na bramki, lecz Paluchowski (dwukrotnie), Walków, Barciak i Marciniec (trafił w poprzeczkę) nie zdołali podwyższyć rezultatu.
Pierwszy kwadrans w meczu o II-ligowe punkty pomiędzy Pogonią Siedlce i Siarką Tarnobrzeg należał zdecydowanie do gospodarzy, którzy zdobyli dwa gole po trafieniach Adriana Paluchowskiego i Andrzeja Rybskiego. W dalszej części spotkania goście starali się odrobić straty, a Pogoń kontrowała. Siarka zdobyła kontaktowego gola po zagraniu z rzutu wolnego, z kolei siedlczanie mieli kila świetnych okazji na bramki, lecz Paluchowski (dwukrotnie), Walków, Barciak i Marciniec (trafił w poprzeczkę) nie zdołali podwyższyć rezultatu.
W Dniu Ochrony Zdrowia Psychicznego, 10 października, w
starostwie powiatowym odbył się finał regionalny Olimpiady Wiedzy o
Zdrowiu Psychicznym. Do zmagań przystąpiło 15 uczniów szkół
ponadgimnazjalnych powiatu lubartowskiego, parczewskiego,
bialskiego, włodawskiego i ryckiego.
Celem olimpiady jest poszerzenie wiedzy w zakresie szeroko pojętego zdrowia psychicznego i radzenia sobie z kryzysem, a także wzrost świadomości na temat zaburzeń psychicznych. Organizatorem wydarzenia było starostwo powiatowe oraz Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna we Włodawie. O faktach i mitach na temat depresji mówiła dr n. med. Agata Makarewicz z I Kliniki Psychiatrii, Psychoterapii i Wczesnej Interwencji Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. - Depresja jest modna, każdy w USA ma swojego psychoanalityka. Nie zazdroszczę tego stanu - przyznała. A. Makarewicz stwierdziła, że do depresji może doprowadzić np. brak kontaktu z innymi, izolacja, niepodejmowanie negocjacji, nieangażowanie się emocjonalne. - Od najmłodszych lat życia dzieci zamykają się w świecie wirtualnym, tracąc umiejętności budowania kontaktów - zauważyła.
Celem olimpiady jest poszerzenie wiedzy w zakresie szeroko pojętego zdrowia psychicznego i radzenia sobie z kryzysem, a także wzrost świadomości na temat zaburzeń psychicznych. Organizatorem wydarzenia było starostwo powiatowe oraz Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna we Włodawie. O faktach i mitach na temat depresji mówiła dr n. med. Agata Makarewicz z I Kliniki Psychiatrii, Psychoterapii i Wczesnej Interwencji Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. - Depresja jest modna, każdy w USA ma swojego psychoanalityka. Nie zazdroszczę tego stanu - przyznała. A. Makarewicz stwierdziła, że do depresji może doprowadzić np. brak kontaktu z innymi, izolacja, niepodejmowanie negocjacji, nieangażowanie się emocjonalne. - Od najmłodszych lat życia dzieci zamykają się w świecie wirtualnym, tracąc umiejętności budowania kontaktów - zauważyła.
18 października w Sokołowskim Ośrodku Kultury odbędzie się gala
wieńcząca projekt „Ten cenny czas” realizowany przez Fundację
DONUM.
O sukcesie zadania ukierunkowanego na twórczą aktywizację seniorów
świadczą nadzieje na kontynuację owocnej współpracy.
„Ten cenny czas” - podobnie jak ubiegłoroczny projekt „Dojrzałość okresem jest złotym” - stał się odpowiedzią Fundacji DONUM na konkurs ogłoszony przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Ministerialny wymóg w aplikowaniu o środki zewnętrzne w ramach drugiej edycji programu Wsparcie Uniwersytetów Trzeciego Wieku dotyczył nawiązania współpracy z minimum dwoma podmiotami, które utworzą UTW. - W naszym przypadku były to Mordy i Andrzejewo w powiecie ostrowskim - przypomina Ewa Jarocka, prezes Fundacji DONUM. Beneficjentami projektu „Ten cenny czas” były także cztery uniwersytety spośród pięciu uczestniczących w poprzedniej edycji: siedlecki, łosicki, sokołowski i zbuczyński. W ramach zadania ukierunkowanego na aktywizację intelektualną seniorów odbywały się wykłady audytoryjne z wielu dziedzin nauki, jak również warsztaty, m.in.: językowe, komputerowe, muzyczne i psychologiczne.
„Ten cenny czas” - podobnie jak ubiegłoroczny projekt „Dojrzałość okresem jest złotym” - stał się odpowiedzią Fundacji DONUM na konkurs ogłoszony przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Ministerialny wymóg w aplikowaniu o środki zewnętrzne w ramach drugiej edycji programu Wsparcie Uniwersytetów Trzeciego Wieku dotyczył nawiązania współpracy z minimum dwoma podmiotami, które utworzą UTW. - W naszym przypadku były to Mordy i Andrzejewo w powiecie ostrowskim - przypomina Ewa Jarocka, prezes Fundacji DONUM. Beneficjentami projektu „Ten cenny czas” były także cztery uniwersytety spośród pięciu uczestniczących w poprzedniej edycji: siedlecki, łosicki, sokołowski i zbuczyński. W ramach zadania ukierunkowanego na aktywizację intelektualną seniorów odbywały się wykłady audytoryjne z wielu dziedzin nauki, jak również warsztaty, m.in.: językowe, komputerowe, muzyczne i psychologiczne.