Region
44/2015 (1061) 2015-10-28
W regionie, tak jak i w całym kraju, Prawo i Sprawiedliwość zostawiło swoich konkurentów daleko w tyle. Oprócz PiS nasz region w parlamencie będą reprezentować posłowie PO, PSL oraz Kukiz’15.

W okręgu wyborczym nr 6, który obejmuje m.in. powiaty: janowski, lubartowski, łukowski i rycki, Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 232 tys. 14 głosów. W sejmie znajdzie się dziesięciu posłów tej partii: Elżbieta Kruk, którą poparło 43 tys. 432 wyborców, Gabriela Masłowska (23 tys. 287 głosów), Sylwester Tułajew (17 tys. 289), Artur Soboń (16 tys. 643), Jarosław Stawiarski (15 tys. 807), Krzysztof Michałkiewicz (15 tys. 806), Lech Sprawka (15 tys. 713), Krzysztof Głuchowski (9 tys. 924), Krzysztof Szulowski (9 tys. 19) oraz Jerzy Bielecki (8 tys. 510).
44/2015 (1061) 2015-10-28
Śpiewając Czerwone maki na Monte Cassino podczas wrześniowego koncertu, najdostojniejszy wiekiem artysta Seniorynek włożył w wykonanie utworu całe serce - w końcu 87 lat do czegoś zobowiązuje... Publiczność nagrodziła pana Zbigniewa owacjami na stojąco. Wielu ocierało łezkę. - Uznanie i sympatia, jakie okazuje nam widownia na każdym z koncertów, to największa nagroda za naszą pracę - przyznają śpiewacy.

Życie to dążenie do czegoś. Niezależnie od wieku! - opinia, jaką powtarza kierująca siedleckim zespołem Seniorynki Jadwiga Stachowska, od 12 lat skutecznie zaraża optymizmem całe rozśpiewane towarzystwo. Występy na scenie - przysłowiową wisienkę na torcie - poprzedza ogrom pracy. Komu by się chciało…
44/2015 (1061) 2015-10-28
Elżbieta Kielak z parafii pw. św. Józefa w Siedlcach przyznaje, iż możliwość towarzyszenia osobie umierającej jest wielką łaską. Przywołuje moment odejścia swojego 44-letniego kuzyna.

- Mimo że ciężko chorował, nic nie wskazywało na to, że śmierć jest tak blisko - wyznaje. Opowiada, jak po wejściu do hospicjum rehabilitant powitał ją słowami: „Pani Elu, on umiera!”. - Zapaliliśmy gromnicę i zaczęliśmy modlić się Koronką do Bożego Miłosierdzia - wspomina, wyjaśniając, iż wierność temu nabożeństwu jest odpowiedzią na obietnicę Pana Jezusa przekazaną s. Faustynie.
44/2015 (1061) 2015-10-28
Już po raz 11 w radzyńskiej filii Uniwersytetu Trzeciego Wieku zabrzmiało uroczyste Gaudeamus odśpiewane przez ponad 70 studentów. - Rosnąca aktywność osób starszych, zwłaszcza w uniwersytetach trzeciego wieku, sprawiła, że zmienia się dzisiaj ich wizerunek w naszym kraju - mówił kierownik UTW Dariusz Gałan.

- Władze dostrzegają tę działalność i starają się wykorzystać wiedzę oraz doświadczenie, którymi dysponują ludzie w wieku emerytalnym. Tworzą się rady seniorów, przy sejmie i senacie powstały komisje pilotujące różnorodne programy - podkreślał.
44/2015 (1061) 2015-10-28
Było to z pewnością wydarzenie kulturalne roku. Dni Muzyki Chóralnej w Garwolinie przeszły do historii jako impreza na wysokim poziomie artystycznym, przygotowana z wielkim rozmachem.

Tegoroczne spotkanie z muzyką chóralną (16-18 października) były wyjątkowe. Pierwszego dnia do sali widowiskowej domu kultury przybyły tłumy sympatyków muzyko gospel, by posłuchać i popatrzeć, jak pod okiem brytyjskiego artysty gospel, trenera wokalnego i dyrygenta Olricka Cokera ćwiczyli młodzi chórzyści z Zespołu Szkół im. Marszałka Piłsudskiego, żelechowskiego ZS im. Lelewela oraz Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Garwolinie.
44/2015 (1061) 2015-10-28
Kojarzy się z życiem monastycznym, czasem ze skostnieniem i średniowieczną mrzonką o utrzymaniu rządu dusz. W kontekście źle odczytanej wolności bywa często interpretowane jako jej ograniczenie. Rzadko myśli się o nim jako gwarancji integralnego ludzkiego rozwoju i pewnym sposobie na zbawienie. Tymczasem posłuszeństwo jest nie tylko upodabnianiem się do Jezusa, ale ma także wymiar apostolski.

Posłuszeństwo, bo o nim mowa, nie jest sprawą łatwą. Konsekwencje jego braku ponosimy do dziś - to grzech pierworodny. Pismo Święte zwraca uwagę przede wszystkim na posłuszeństwo wobec Boga (Wj 24,7; Mt 7,21), stąd biblijna jego koncepcja ma rys personalistyczny (osoba Boga), a nie reistyczny (wierność prawu). Według katechizmu postawa posłuszeństwa wobec Stwórcy powinna wynikać z wewnętrznego usposobienia człowieka.
44/2015 (1061) 2015-10-28
Świętość jednym kojarzy się ze świetlistą aureolą i grzecznie złożonymi rękami, innym z czymś niedoścignionym, przeznaczonym tylko dla wybranych. Zapominamy, że to propozycja dla każdego.

Rzeczywiście świętość nie ma dziś dobrej prasy. Gdyby spytać ludzi na ulicy, czy chcą być świętymi, zrobiliby zapewne zdziwione miny i pomyśleli, że to pytanie jest żartem - zauważa s. dr Bogna Młynarz ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Duszy Chrystusa Pana. Mając wykrzywione wyobrażenie o świętości, nie pamiętamy o jednym - o tym, że przeciwieństwem świętości jest przekleństwo. Ostatecznie albo będziemy zbawieni, albo potępieni. Nie ma nic pośrodku.
44/2015 (1061) 2015-10-28
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto cię stracił… To słowa, które - jak wiadomo - można odnieść nie tylko do Litwy-ojczyzny. Szkoda, że zwykle za późno sobie tę prawdę uświadamiamy.

Pod wpływem zaduszkowych refleksji moja znajoma skarży się, że nie zna rodzeństwa swoich dziadków. - Nic o nich nie wiem - mówi. - Kiedyś, jak babcia czy dziadek snuli opowieści, zupełnie mnie to nie interesowało. Teraz bym chętnie posłuchała, ale już nie mam kogo.
44/2015 (1061) 2015-10-28
Rytualnie pierwszy felieton po wieczorze wyborczym nie może być niczemu innemu poświęcony, jak tylko wynikom elekcji narodowej. Bo choć w Rzymie zakończono obrady drugiej sesji nadzwyczajnego synodu biskupów, poświęconego roli rodziny i jej wspieraniu w wypełnianiu właściwej jej misji, to jednak dla naszego polskiego podwórka w wyborczy wieczór tylko zliczanie słupków poparcia jest ważne.

Choć bez przesady. Oglądając bowiem wahające się aż do ostatecznego werdyktu Państwowej Komisji Wyborczej procenty poparcia, można ulec hipnotycznemu zauroczeniu i od surowych wyników wyborczych uzależnić to, co czeka nas w przyszłości. A to nie jest tak.
44/2015 (1061) 2015-10-28
W urzędowym raporcie ros. napisano: „14/26 przybyły do Pratulina dwie roty wojska pod komendą ppłk. Steina, ale ludzie zgromadzeni na placu przed kościołem oświadczyli, że nie dadzą do niego dostępu inaczej jak po swoich trupach.

Dowodzący wojskim postanowił wziąć kościół siłą. Chłopi bronili się kamieniami i kołkami, byli ranni żołnierze. Pobity został sam ppłk Stein i oficerowie…”. Wg polskich przekazów wyglądało to inaczej. Ks. J. Pruszkowski na podstawie relacji zanotował, że parafianie zaparli drzwi na cmentarz przykościelny.