Okazało się, że Polacy nie zdążyli szczelnie obsadzić linii Bugu.
Grupa Operacyjna gen. Junga miała bronić tej linii od Mielnika do
Gródka, GO płk. W. Przeździeckiego - od Gródka do Bużysk, GO gen.
Kaliszka - od Bużysk do Mężenina, GO gen. Kosteckiego - od Niemirowa
do Bubla, GO gen. Konarzewskiego - od Wygody do Pratulina i Grupa
Poleska gen. Sikorskiego - od Pratulina do Murawca.
Wszystkie te grupy operacyjne wchodziły w skład 4 armii gen. Skierskiego, która po odwrocie znad Berezyny była bardzo osłabiona i liczyła tylko ok. 12 tys. żołnierzy. Przeciwko sobie miała 16 armię bolszewicką liczącą ok. 33 tys. żołnierzy i składająca się z pięciu dywizji. Słusznie stwierdził gen. Jung w rozkazie wydanym do swych żołnierzy: „Bug jest ostatnią przeszkodą naturalną na drodze do Warszawy”. 1 sierpnia wchodząca w skład sowieckiej 17 dywizji strzeleckiej 51 brygada strzelecka (151 i 152 pułk. strzel.) w rejonie Niemirowa sforsowała Bug, bez trudu odrzucając polskie osłabione kompanie marszowe 22 i 37 pułk piechoty. Rano tego dnia inna sowiecka brygada - 50 z 16 armii (149 i 150 ps.) - uchwyciła nieuszkodzony most na Bugu pod Mielnikiem, którego Polacy przez niedopatrzenie nie zniszczyli po przejściu swojej II BP Leg. Czerwonoarmiści przeszli na lewy brzeg rzeki i zajęli Zabórze.
Wszystkie te grupy operacyjne wchodziły w skład 4 armii gen. Skierskiego, która po odwrocie znad Berezyny była bardzo osłabiona i liczyła tylko ok. 12 tys. żołnierzy. Przeciwko sobie miała 16 armię bolszewicką liczącą ok. 33 tys. żołnierzy i składająca się z pięciu dywizji. Słusznie stwierdził gen. Jung w rozkazie wydanym do swych żołnierzy: „Bug jest ostatnią przeszkodą naturalną na drodze do Warszawy”. 1 sierpnia wchodząca w skład sowieckiej 17 dywizji strzeleckiej 51 brygada strzelecka (151 i 152 pułk. strzel.) w rejonie Niemirowa sforsowała Bug, bez trudu odrzucając polskie osłabione kompanie marszowe 22 i 37 pułk piechoty. Rano tego dnia inna sowiecka brygada - 50 z 16 armii (149 i 150 ps.) - uchwyciła nieuszkodzony most na Bugu pod Mielnikiem, którego Polacy przez niedopatrzenie nie zniszczyli po przejściu swojej II BP Leg. Czerwonoarmiści przeszli na lewy brzeg rzeki i zajęli Zabórze.