Kościół
Źródło: PIXABAY
Źródło: PIXABAY

Sprawdzam!

„Kim dla ciebie jestem?” - pyta Jezus. Czyż obecne problemy Kościoła: ukryta apostazja wielu jego dzieci, tęczowe pomieszanie z poplątaniem, aksjologiczny chaos - dopuszczone przez Chrystusa - to nie jest przypadkiem Jego gromkie „sprawdzam!”?

„Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?” - usłyszymy w sobotę 29 czerwca, w uroczystość świętych apostołów Piotra i Pawła. A oni odpowiedzieli: „Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków”. Jezus zapytał ich: „A wy za kogo Mnie uważacie?”. Odpowiedział Szymon Piotr: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”.

Na to Jezus mu rzekł: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16,13-19).

 

***

Jezus najpierw zadaje pytanie ogólne, powiedzielibyśmy dziś – kontrolne. To klasyczny sondaż. Dziś taką ankietę świetnie zaprojektowaliby i przeprowadzili fachowcy od badania opinii publicznej. Natychmiast pojawiłyby się słupki wyrażające procentową ocenę poszczególnych stanowisk, osobistych poglądów. Nic prostszego. Drugie pytane jest zdecydowanie trudniejsze: „A wy za kogo mnie uważacie?”. ...

Ks. Paweł Siedlanowski

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł