Rozmowy
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Żadnych koszmarów nie będzie

Rozmowa z Krzysztofem Tchórzewskim, ministrem energii i posłem na Sejm RP.

Odcinek autostrady A2 z Kałuszyna do Siedlec był jedynie na liście rezerwowej. Jednak okazał się lepiej przygotowany do realizacji niż inne odcinki autostrad uznawane jako priorytetowe. Taki stan rzeczy udało mi się wykorzystać. Nie czekajmy na to, aż gdzie indziej zgromadzą potrzebne dokumenty. Siedlecki odcinek autostrady jest przygotowany do ogłoszenia przetargu.

Ponad rok temu objął Pan tekę ministra energii. Jak ocenia Pan ten czas?

To był rok ciężkiej, trudnej, ale i interesującej pracy nad przekształceniami restrukturyzacyjnymi w energetyce, lecz przede wszystkim w górnictwie. Musiałem się zmierzyć z zaniedbaniami narastającymi w ciągu ośmiu lat rządów PO-PSL.

Na czym polegały te zaniedbania?

Rząd nie inwestował w górnictwo nawet w latach, kiedy przynosiło ono zyski. Pieniądze zabierane były ze spółek górniczych jako dywidenda, a nie powstały nowe kopalnie. Po węgiel trzeba więc zjeżdżać coraz niżej. Takie wydobycie się nie opłaca. Dlatego jako minister zmuszony byłem podjąć szereg działań naprawczych. To nie było proste zadanie. Z jednej strony jest bowiem rachunek ekonomiczny, a z drugiej ludzie – górnicy, którzy gotowi są ciężko pracować i boją się o swoje miejsca pracy.

Z górnikami nigdy łatwo nie było…

To prawda. To ludzie stanowczy i dobrze zorganizowani. Potrafią walczyć o swoje prawa, a negocjacje z górniczymi związkami zawsze są trudne. ...

JAG

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł