Kościół
47/2016 (1116) 2016-11-23
W uroczystość Chrystusa, Króla Wszechświata zakończył się Jubileuszowy Rok Miłosierdzia. Drzwi Święte - symbol jubileuszowej łaski – zostały zamknięte. Co to znaczy? Czy Bóg jest już mniej miłosierny niż był kilka dni temu?

Powyższe pytanie jest oczywiście prowokacją, a odpowiedzią na nie może być fragment z Lamentacji proroka Jeremiasza: Nie wyczerpała się litość Pana, miłość nie zgasła. Odnawia się ona co rano: ogromna Twa wierność (Lm 3,22-23). Koniec Roku Miłosierdzia oznacza tylko zakończenie pewnego etapu refleksji nad tym przymiotem Boga.
34/2016 (1103) 2016-08-23
Przyznam szczerze, że - choć interesuję się sportem - to zmagania sportowców na olimpiadzie śledziłem trochę jednym okiem. W sumie nawet nie wiem, ile medali zdobyli Polacy. Czasem (to też ciekawa prawidłowość) więcej mówiło się o tych, którzy po medal jechali, a w końcu go nie zdobyli, niż o tych, którzy zdobyli go niespodziewanie, ale za to w dyscyplinach bardziej niszowych i mniej popularnych.

Dla sportowca medal olimpijski - zwłaszcza złoty - ma ogromną wartość. To ukoronowanie długoletnich wysiłków, treningów, diety, wyrzeczeń. Są i tacy - niestety - którzy wybierają drogę na skróty i wtedy co jakiś czas słyszymy o aferach dopingowych - czyli o wykryciu oszustwa polegającego na tym, że organizm sportowca wzmacnia się przy pomocy zabronionych środków medycznych.
29/2016 (1098) 2016-07-20
Prawdziwie kapłański duch cię ożywia, skoro z miłości ku Ojcu Świętemu wszystkie siły jego służbie poświęcasz. Tak pisał w 1925 r. do ks. Ignacego Kłopotowskiego abp Wawrzyniec Lauri, ówczesny nuncjusz apostolski w Polsce. Kim był ks. Ignacy - obecnie błogosławiony?

Kapłanem wywodzącym się z naszych stron. A urodził się dokładnie 150 lat temu: 19 lipca 1866 r. we wsi Korzeniówka Mała, należącej wówczas do parafii Drohiczyn. Zaledwie trzy dni później - 22 lipca - został ochrzczony w obecnej katedrze drohiczyńskiej (wówczas kościele farnym).
23/2016 (1092) 2016-06-08
Rozmowa z ks. dr. hab. Andrzejem Kicińskim, profesorem i nowym prorektorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Myślę, że głównym wyzwaniem dla Kościoła jest troska o człowieka, o jego integralny rozwój w świecie mediów. Czasami będzie to walka o podmiotowość człowieka, a czasami propozycja tworzenia braterskich i siostrzanych relacji, np. poprzez wspólną modlitwę. Wspomniana katedra zawsze dbała zgodnie z dewizą KUL - Deo et Patriae - o wykształcenie elity katolickiej w służbie Bogu i ojczyźnie.
18/2016 (1087) 2016-05-04
Gdzie chrzest, tam nadzieja - tak brzmiało hasło tegorocznych, kwietniowych obchodów 1050 rocznicy chrztu Polski. Jednocześnie mija 50 lat od uroczystości milenijnych, które w 1966 r. przebiegały pod przewodnictwem Prymasa Tysiąclecia - kard. Stefana Wyszyńskiego.

Obchody sprzed 50 lat dokonywały się w zupełnie innych realiach politycznych i społecznych. Były to czasy późnego Gomułki. Komunistyczna władza nie była w żaden sposób zainteresowana wspólnym świętowaniem 1000-lecia chrztu Polski. Owszem, zorganizowano - konkurencyjne wobec kościelnych - państwowe obchody rocznicy powstania państwa polskiego.
17/2016 (1086) 2016-04-27
Nareszcie wiosna! Zazieleniły się drzewa i łąki, wydłużył się dzień, wszystko kwitnie i budzi się do życia. Tegoroczna zima nie była zbyt uciążliwa, ale i tak musiała ustąpić przed nieubłaganą stanowczością wiosny, która na nowo napełniła świat zielenią, a nasze serca - nadzieją.

Maj - najpiękniejszy, wiosenny miesiąc - poświęcony jest Matce Bożej. Wiele Jej świąt i uroczystości wypada właśnie teraz. W maju obchodzimy także Dzień Matki - nie sposób więc zapomnieć o Tej, która jest Matką Najlepszą.
15/2016 (1084) 2016-04-12
Kilka dni temu wszystkie ogólnopolskie media podały informację o domniemanym cudzie eucharystycznym w Legnicy.

W oficjalnym komunikacie biskupa legnickiego (a jest nim dobrze nam znany bp Zbigniew Kiernikowski) z 17 kwietnia czytamy, że 25 grudnia 2013 r. w kościele św. Jacka w Legnicy zaszło wydarzenie, które ma znamiona cudu eucharystycznego: na Hostii, która przy udzielaniu Komunii świętej upadła na posadzkę i została podniesiona, a następnie złożona do naczynia z wodą, po pewnym czasie pojawiły się przebarwienia koloru czerwonego.
11/2016 (1080) 2016-03-16
Już nie pamiętam, co wtedy robiłem. Pewnie jakieś zakupy, jak to przed Paschą. Czasu mało, ludzi mnóstwo. Każdy dokądś biegnie, zajęty swoimi sprawami. Na ulicach tłok, ciężko się przecisnąć. Przy straganach jeszcze gorzej - kłótnie, targi, przekrzykiwania. Nierzadko widać, jak dwóch krewkich kupujących skacze sobie do oczu, bo obaj upatrzyli ten sam towar.

Trzeba też dobrze uważać na swój mieszek, bo i amatorów cudzych pieniędzy w tłumie nie brakuje. Nic dziwnego, że w takiej sytuacji skupiasz się raczej na swoich sprawach, a nie masz głowy do łowienia plotek.
43/2015 (1060) 2015-10-21
Gdy piszę te słowa, w internecie (a zapewne i w polskich domach) trwa ożywiona dyskusja na temat tego, kto wygrał debatę Beata Szydło - Ewa Kopacz.

Niestety, nie mogłem jej oglądać, ale - jak dla mnie - wymowne były zdjęcia z pierwszych chwil po debacie. Która kandydatka otoczona była uśmiechniętymi, młodymi ludźmi, a która zgorzkniałymi klakierami? Jedna spojrzenie i wszystko jasne. To prawda, że jedno zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów…
39/2015 (1056) 2015-09-23
Patrzyłem z bliska na jego życie, widziałem, jak umiał od siebie wymagać, widziałem, jak klękał do modlitwy. To było najważniejsze w tych latach, które tak wiele znaczą w okresie dojrzewania młodego człowieka. Ojciec, który umiał sam od siebie wymagać w pewnym sensie nie musiał już wymagać od syna.

Patrząc na niego nauczyłem się, że trzeba samemu sobie stawiać wymagania i przykładać się do spełniania swoich obowiązków” - tak swego ojca wspominał św. Jan Paweł II. Słowa te są świadectwem, jak ważne dla dziecka jest świadectwo jego rodziców. Mówią także o tym, jak ważne jest, by to wychowanie dokonywało się w rodzinie.