Historia
15/2018 (1187) 2018-04-11
Instytut Pamięci Narodowej wydał pozytywną opinię dotyczącą pozostawienia pomnika w rezerwacie Jata, o co zabiegały władze gminy Łuków, Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Koło w Łukowie, Towarzystwo Przyrodniczo-Historyczne „Orlik”, Mazowieckie Towarzystwo Strzeleckie im. Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz Nadleśnictwo Łuków.

Pomnik z czerwonego piaskowca odsłonięty został w 1969 r. Zwieńczeniem obelisku jest płaskorzeźba orła tzw. piastowskiego, tj. bez korony. Niżej widniej napis: „Pamięci polskich i radzieckich partyzantów zgrupowanych w tych lasach w latach 1942- 1944, walczących z hitlerowskim okupantem. Społeczeństwo Ziemi Łukowskiej 1969”. Na mocy Ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej z 1 kwietnia 2016 r., znowelizowanej w czerwcu 2017 r., Instytut Pamięci Narodowej nakazał Urzędowi Gminy Łuków, któremu administracyjnie podlega miejsce usytuowania pomnika, rozebranie go.
15/2018 (1187) 2018-04-11
W drugiej połowie 1918 r. okupanci nasilili na terenie Ober-Ostu rekwizycje i wywózki na przymusowe roboty. Obowiązek zgłaszania się do pracy dotyczył mężczyzn w wieku od 15 do 60 lat. W przypadku uchylania się od robót organizowano łapanki.

Wypadki takie miały miejsce w Czuchlebach i Konstantynowie, gdzie we wrześniu 1918 r. żołnierze niemieccy schwytali nocą kilkanaście osób, w tym sześć dziewcząt. W komendanturze łosickiej pod groźbą sądu polowego nakazano ok. 50 mieszkańcom miasta, w tym dwóm 15- letnim chłopcom, wraz z pięcioma furmankami jechać w okolice Nepli i Wólki Dobryńskiej w celu wykonywania prac ziemno-drogowych. Jeśli ktoś usiłował się przeciwstawić, wymierzano mu karę chłosty. 10 września 1918 r. Rada Regencyjna wysłała do Siedlec W. Płoskiewicza, delegata departamentu wyznań Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego w celu znalezienia tymczasowych pomieszczeń dla kurii i bp. H. Przeździeckiego, który 1 września otrzymał wiadomość o wyborze na stanowisko biskupa podlaskiego.
14/2018 (1186) 2018-04-04
„Strach i boleść była… Wołaliśmy: «Boże Święty!» A tu jedzie jeden wóz za drugim, na każdym po trzech - czterech kozaków. Jak ujrzeli, że my na nich patrzymy, zaczęli trząść batami i nam grozić. I nawiózł sobie każdy gospodarz katów!” - relacjonowała tragiczne wydarzenia rozgrywające się we wsi Próchenki Helena Filipczuk, najmłodsza córka bohaterskich rodziców, którzy wierność trwania przy unii okupili zsyłką na Sybir.

O skali unickich prześladowań w parafii Próchenki pisali - ku pamięci i przestrodze, do jakiego okrucieństwa może być zdolny człowiek - ks. Józef Pruszkowski w książce „Martyrologium czyli Męczeństwo Unii Świętej na Podlasiu” oraz ks. Kazimierz Dębski SDB - autor „Bohaterstwa unitów podlaskich (1875-1905)”.
14/2018 (1186) 2018-04-04
„Gdy przyszedł 19 marca 1918 r., wysłaliśmy do Piłsudskiego do Magdeburga pocztówki z powinszowankami imieninowymi. Nauczyciel Hajkowski pocztówki te, odpowiednio ofrankowane, zawiózł na pocztę do Siedlec. Czy pocztówki te doszły do Piłsudskiego wtedy? - nie wiemy” - zapisał w swych wspomnieniach Szczepan Ciekot z placówki POW w Czuryłach gm. Zbuczyn.

9 kwietnia 1918 r. odbyły się wybory do Rady Stanu Królestwa Polskiego, która miała liczyć 108 deputowanych, zgrupowanych w 17 komisjach. Wybory odbyły się w warunkach niemal całkowitej obojętności społecznej. Ordynacja wyborcza dawała prawo głosu wyłącznie członkom organów samorządowych. Z okręgu siedleckiego nr 2 wybrano trzech przedstawicieli. Oczywiście wybory nie mogły się odbyć w powiatach konstantynowskim, bialskim, radzyńskim i włodawskim, które podlegały Ober-Ost i były w toku przekazywania Ukrainie. Niemieccy komendanci etapowi nakazywali miejscowej ludności bezwzględne podporządkowywanie się urzędnikom ukraińskim.
13/2018 (1185) 2018-03-28
W poniedziałek 19 marca uczniowie i nauczyciele I Liceum Ogólnokształcącego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Garwolinie po raz 28 obchodzili tradycyjne „Józefinki”. Tegoroczne święto patrona szkoły było wyjątkowe, gdyż wpisało się w jubileusz placówki oraz 100 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

Oficjalna część uroczystości rozpoczęła się Mszą św. w kolegiacie Przemienienia Pańskiego, następnie złożono kwiaty pod kamieniem marsz. J. Piłsudskiego na miejscowym skwerze oraz odśpiewano hymn szkoły. Dalsza część spotkania przebiegała w budynku placówki przy ul. Długiej. - 19 marca 2018 r. zapisze się najpiękniejszą kartą w historii naszej szkoły. Święto jej patrona, tradycyjne „Józefinki”, obchodzimy w roku jubileuszu 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę i w roku jubileuszu 100-lecia naszej szkoły. To doniosłe wydarzenie dla młodzieży, rodziców, nauczycieli i pracowników. Święto patrona podsumowuje pewien etap rozwoju naszej placówki i pokazuje, jakie wartości są ważne dla szkolnej społeczności - mówiła w części oficjalnej uroczystości dyrektor szkoły Joanna Ostrowska.
13/2018 (1185) 2018-03-28
Od 1 maja 1917 r. bialskim inspektorem etapowym był gen. Albert von Waldersee. Jego poczynania cechowała szczególnie antypolska działalność. Był bezwzględny w ściąganiu kontyngentów. 14 sierpnia nakazał chłopom, aby przekazali ¼ zbioru zbóż najlepszej jakości w stanie suchym i czystym.

Podjął on na szeroką skalę inwigilację środowiska ziemiańskiego, inteligencji i duchowieństwa rzymskokatolickiego, czego rezultatem były liczne zatrzymania na Podlasiu. W połowie 1917 r. aresztowano pod zarzutem prowadzenia polskiej agitacji ks. Łudwika Bernatta z Białej Podlaskiej, komendanta OSP Franciszka Hajkowskiego i Wroczyńskiego - właściciela majątku Wólka Nosowska. Podczas rewizji w domu Wroczyńskiego żandarmi znaleźli brudnopis skargi do Tymczasowej Rady Stanu z opisem nadużyć władz okupacyjnych. F. Hajkowski oprócz pracy w OSP i POW pełnił rolę nauczyciela w Czuryłach.
12/2018 (1184) 2018-03-21
Heroicznych postaw i historii wśród Polaków, którzy, narażając swoje życie, ratowali Żydów, było więcej, niż zostało upamiętnionych medalem i tytułem jerozolimskiego instytutu Yad Vashem - podkreśliła dr Martyna Grądzka-Rejak z Instytutu Pamięci Narodowej podczas wykładu w siedleckim Uniwersytecie Przyrodniczo- Humanistycznym, poprzedzającego otwarcie wystawy pt. Codzienny heroizm. O Polakach ratujących Żydów w czasie II wojny światowej.

Przed wojną na terenie II Rzeczypospolitej mieszkało 3,5 mln Żydów. Funkcjonowali przede wszystkim na południowych i wschodnich terenach, głównie w małych miasteczkach. - Część z nich była dobrze wykształcona, wtopiona w środowisko polskie; posługiwała się piękną polszczyzną - zwróciła uwagę prelegentka. W pierwszych miesiącach wojny i na początku 1940 r. głównym celem Niemców było wyróżnienie społeczności żydowskiej z pozostałej części okupowanej ludności.
12/2018 (1184) 2018-03-21
We wrześniu 1917 r. metropolita warszawski Aleksander Kakowski wydał następującą odezwę do duchowieństwa. Zarządzamy, aby we wszystkich kościołach całej archidiecezji w dniu 14 października kapłani zebrani na prymarii i na sumie ludowi zapowiedzieli, iż nazajutrz tj. 15 października, przypada wiekowa rocznica zgonu Tadeusza Kościuszki, którą uroczyście obchodzi naród polski.

W sam zaś dzień 15 października, o godzinie 10.00 rano, po wezwaniu wiernych z biciem we wszystkie dzwony, odprawią Mszę św. na intencję pomyślności naszej Ojczyzny. Ze Mszą św. należy połączyć egzortę, czyli kazanie, w którym mówca kościelny przypomni ludowi wiejskiemu doniosłość postaci bohatera ojczystego, jego trudy i cierpienia. Zaznaczyć należy, że z prawem do bytu mamy święte nieprzedawnione prawo do niepodległości.
11/2018 (1183) 2018-03-14
Chociaż upłynęło już pół wieku od wypadków marcowych, nadal odkrywamy nowe fakty, które - wskutek późniejszych wydarzeń - uległy zapomnieniu. Znamy wprawdzie przyczyny, tło i skutki protestów studenckich, ale nasza wiedza o wystąpieniach młodzieży studiującej i uczącej się w mniejszych ośrodkach, nadal jest niewielka.

Jedną z takich miejscowości były Siedlce, które liczyły wówczas niespełna 40 tys. mieszkańców. Miasto było wprawdzie znaczącym ośrodkiem szkolnictwa, ale w tym czasie na jego terenie poza Seminarium Duchownym nie było żadnej wyższej uczelni. Tym większe mogło być zaskoczenie władz partyjnych i funkcjonariuszy bezpieki, że po demonstracjach, które 11 marca 1968 r. przetoczyły się przez Warszawę, pojawiły się w Siedlcach antyrządowe ulotki i plakaty. Odręcznie wykonane ulotki i plakaty, jak czytamy w materiałach operacyjnych, obok wyrazów solidarności ze studentami Warszawy, zawierały „hasła wrogie, którymi usiłowano poderwać autorytet naczelnym organom Władzy Ludowej”.
11/2018 (1183) 2018-03-14
Cytowane w poprzednim odcinku zdanie z ulotki TRS o łapankach nocami i wywożeniu ludności gdzieś na roboty odpowiadały prawdzie. W kwietniu 1917 r. oddział żandarmerii wojskowej z Parczewa wkroczył do odległego o 15 km Ostrowa. Żołnierze wyciągali z łóżek młode dziewczyny, mówiąc, że ładne są dla niemieckich oficerów, a brzydsze pojadą do niemieckich fabryk.

Próba obrony dziewcząt zakończyła się pobiciem i aresztowaniem mężczyzn z ich rodzin. Gdy w tej sprawie interweniował miejscowy proboszcz, nauczyciel i pisarz gminy, również ich aresztowano. 1 maja 1917 r. siedleccy działacze robotniczy Baraniecki i Dziewulski, członkowie PPS, zorganizowali nielegalny pochód, co przypłacili nie tylko aresztowaniem, ale wysłaniem do obozu jeńców. Działacze patriotyczni z niektórych miast, podobnie jak rok wcześniej, zdołali uzyskać od okupantów pozwolenie na uczczenie święta 3 maja.