Przestrzeń publiczna w Polsce nie jest obszarem wolności. Być może stwierdzenie to wyda się wielu obrazoburcze dla, zwłaszcza tym, którzy są zafascynowani zmianami dokonanymi w naszej ojczyźnie po 1989 r. Ale sprawa szoku to jedno, a rzeczywistość to drugie.
Komentarze
Wielkanoc – czy Święto Wiosny? Zdrowo myślący człowiek słysząc to pytanie, wzrusza ramionami, dopóki nie zostanie okrzyknięty ciemnogrodem, fanatykiem. i religijnym szowinistą. A wszystko w imię tolerancji, demokracji i „politycznej poprawności”. Może jeszcze nie w Polsce – lecz Zachód Europy i Stany Zjednoczone już takie przypadki znają.
Choć większość kobiet nie zwraca zbytniej uwagi na obchody 8 marca, nie mają nic przeciwko temu, aby mężczyźni chociaż 1 dzień w roku umieli docenić ich geniusz i dowartościowali słabszą płeć jakimś miłym podarkiem. Problem, jeśli w domu czeka na nas... feministka.
Niestety, jeśli się uprawia taki zawód, to trzeba być, o każdej porze dnia i nocy, przygotowanym na udzielanie odpowiedzi na pytania dotyczące tego: co się dzieje, czemu tak się dzieje, i co się będzie działo, gdy to, co się działo wcześniej, dziać się przestanie.
Chociaż w sprawie możliwości zdawania z religii egzaminu maturalnego mamy do czynienia dopiero z projektem, wokół tego tematu narasta coraz więcej emocji.
Mało kto wie, że 29 lutego ma swoje znaczenie w dziejach naszej Ojczyzny. 240 lat temu w Barze na Podolu polscy patrioci powołali do życia konfederację barską, która za cel stawiała sobie „ratunek Ojczyzny, wiary i wolności, praw i swobód narodowych do upadku nachylonych”.
Mówi się, że dobra książka jest rodzajem alkoholu - wyśmienicie smakuje i mocno odurza. Tymczasem badania wskazują, że ponad 71% Polaków nie kupiło w 2007 r. żadnej książki, a ponad 59% nic nie przeczytało. Jedynie 9% ankietowanych deklaruje zaś, że przeczytało w owym roku więcej niż 2 książki. Statystki wołają o pomstę do nieba, a jak ma się do tego rzeczywistość?
Dzisiaj jest ten dzień. Wczoraj, kładąc się spać, myślałam nieustannie o jutrze, co doprowadziło do bezsenności i długotrwałej walki z Morfeuszem na poduszki. Przyłożyłam głowę do jaśka, zakryłam się puchową kołdrą po sam czubek nosa i zaczęłam drżeć. Wiedziałam, że już za kilka godzin czeka mnie jeden z najgorszych, najsłodszych, najbardziej sztucznych i nadętych dni w roku. Walentynki.
Nad naszą wsią przeleciał meteoryt, przeleciał no i spadł... Co tam meteoryt. Satelita! Jeśli, Drodzy Czytelnicy, możecie przeczytać ten tekst, to znaczy, że wystarczyło jedynie otrzepać się z gwiezdnego pyłu. Ale spokój może okazać się przedwczesny.
Brytyjscy psychiatrzy ogłosili jakiś czas temu, że zbyt częste korzystanie z nowoczesnych technologii komunikacyjnych skutkuje spadkiem inteligencji nawet o 10 punktów IQ. Ktoś, kto co chwila zagląda do swojej skrzynki e-mailowej i rzuca każde zajęcie, by natychmiast odpowiedzieć na SMS, głupieje ponoć 2 razy szybciej niż osobnik popalający skądinąd niezdrową marihuanę.