Do Sanktuarium w Leśnej Podlaskiej przybywa wielu pielgrzymów z różnych stron Polski, a także z zagranicy. Pątnicy idą przed słynące łaskami oblicze leśniańskiej Matki, z wiarą i nadzieją powierzają Jej swoje prośby i troski. Dzieje się tak już od końca XVII stulecia...
Kościół
Po raz trzeci niewidomi i niedowidzący z diecezji siedleckiej pielgrzymowali do sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Hołubli. A przecież formacja nie jest jedyną sferą działalności tych osób. Obok duszpasterstwa istnieją bowiem koła. W tym jedno szczególnie aktywne!
Urodził się 8 stycznia 1894 r. Rajmund - bo takie imię na chrzcie nadano późniejszemu wielkiemu świętemu - był drugim z kolei dzieckiem Juliusza i Marianny Kolbe. Wychowany na typowej dla tego czasu robotniczej biedzie, od dzieciństwa poznawał smak codziennej troski o chleb. Tak jak inni, marzył o wolności, uczył się czytać i pisać po polsku w rodzinnym domu. Było jednak coś, co już od najmłodszych lat wyróżniało go spośród rówieśników: niezwykłe nabożeństwo do Matki Bożej.
Minęła połowa wakacji. Niektórzy wypoczywają. Rolnicy czekają na żniwa, martwiąc się, jakie będą w tym roku zbiory, gdyż burze położyły zboże. Poza tym nie wiadomo, kto kupi ziarno, bo spichlerze pełne. A w Ewangelii mowa o cudownym rozmnożeniu chleba. Słowa jakby nie na dzisiejsze czasy...
Prawie 20 osób, sióstr zakonnych i kapłanów, uczestniczyło w spotkaniu dla wyjeżdżających do pomocy Kościołowi katolickiemu na Wschodzie.
Idzie 25 grup, a kolumny złączają się w połowie drogi. - Ale nie ściśle - zastrzega kierownik XXVIII Pieszej Pielgrzymki Podlaskiej na Jasną Górę. Kto uczestniczył, ten wie, że duchowej strawie towarzyszy codzienny trud i poświęcenie. To również wędrowanie w głąb siebie...
Kilkaset tysięcy młodych ludzi z całego świata wzięło w dniach 15-20 lipca udział w XXIII Światowych Dniach Młodzieży. Australijskie miasto Sydney za sprawą młodzieży, zjednoczonej wokół następcy św. Piotra, przez kilka dni skupiało uwagę całego świata.
Spotyka się dzisiaj ludzi, którzy chcieliby widzieć wokół siebie tylko dobro, a kiedy pojawia się zło, w różnej postaci, zadają pytanie, gdzie jest Bóg. Są i tacy, którzy za wszelką cenę chcą wyrwać zło, niszcząc przy tym wiele dobra, a przede wszystkim siebie.
XXIII Światowe Dni Młodzieży w Sydney rozpoczęte! Benedykt XVI przybył już do Australii. Do uczestników ŚDM skierował swoje orędzie.
Wiele lat temu podczas rekolekcji podeszła do mnie siwiuteńka babcia. - Proszę księdza - powiedziała - niech ksiądz wszędzie tam, gdzie będzie się mówiło do ludzi, prosi ich o to, aby się nie przeklinali nawzajem. Żeby nie życzyli sobie źle, nie obrzucali się pełnymi jadu i nienawiści słowami, a najbardziej, aby matki i ojcowie nie przeklinali swoich dzieci. Nie wiedzą, jakie nieszczęście mogą na siebie i na nie ściągnąć...
- « Następne
- 1
- …
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- …
- 173
- Poprzednie »