Jedną z najcenniejszych przedmiotów w rodzinie Barejów jest kartka, którą Aleksander Bareja wysłał przed śmiercią z obozu w Ostaszkowie.

Zanosiło się na atrakcyjne wakacje. Maciek i Olka byli o tym przekonani na bank. Zawsze lubili przyjeżdżać do dużego domu dziadków, którzy traktowali ich jak królewięta.

- Azjatyckie 2 razy, naleśniki wegetariańskie gotowe - dobiega głos z kuchni. Przy stołach brak wolnych miejsc. Na pierwszy rzut oka jadłodajnia jakich wiele. Czym się różni od innych? Daje szansę osobom niepełnosprawnym. Bo w siedleckim Zakładzie Aktywności Zawodowej pracują tylko osoby o znacznym i umiarkowanym stopniu niepełnosprawności.

Producenci i eksporterzy węgla mają teraz swój dobry czas. Niestety powodów do radości nie będą mieli konsumenci. Ceny surowca ciągle idą w górę.

Osoba w żałobie potrzebuje bliskości kogoś, kto nie będzie się gorszył, poda chusteczkę do otarcia łez, kto wypowiadanie pustych słów zastąpi mądrym towarzyszeniem. Śmierci zawsze towarzyszy samotność - tłumaczy opiekun „Dzieci Światła”. - Naszym obowiązkiem jest pomóc ją przekroczyć.

Studenci coraz częściej decydują się na podjęcie pracy jeszcze w okresie swojej edukacji na uczelni, a praca w wakacje jest już właściwie normą. Co determinuje takie postępowanie młodych ludzi? Chęć bycia niezależnymi finansowo, zdobycie doświadczenia zawodowego, które ułatwi znalezienie dobrej pracy po studiach, a może ciekawe oferty pracy kierowane specjalnie do nich?

Dzięki telewizji, radio i gazetom wielu spośród nas mogło przynajmniej w znikomym stopniu uczestniczyć w niezwykłym wydarzeniu. 16 października 1978 r. kardynałowie zdecydowali, iż po raz pierwszy w historii na czele Kościoła katolickiego stanie Polak - Karol Wojtyła. Czy to historyczne wydarzenie nadal jest żywe w naszej pamięci?

O swoim zawodzie mówią: misja. Bo jak inaczej nazwać kształcenie młodzieży, która często wcale uczyć się nie chce?

W październiku 2002 r. Jan Paweł II zaskoczył cały Kościół. Powodem było ogłoszenie listu apostolskiego „Rosarium Virginis Mariae”, poświęconego modlitwie różańcowej.

„Beatyfikacja Unitów jest szczególnym moim pragnieniem” - pisał bp Jan Mazur w liście pasterskim w styczniu 1994 r.