Kilka mroźnych dni sprawiło, że mieszkańcy regionu zaczęli
częściej pytać o możliwość i termin zakupu węgla po preferencyjnej
cenie.
By określić skalę potrzeb, urzędy miast i gmin poprosiły mieszkańców oczekujących na takie rozwiązanie o wypełnienie deklaracji. Okazuje się, że w wielu miejscach chętnych na zakup węgla po preferencyjnej cenie jest znacznie mniej niż osób, którym wypłacono tzw. dodatek węglowy. Samorządowcy chcą pomóc mieszkańcom, ale mają obawy, czy nie zostaną z tonami niesprzedanego węgla. Dlatego najpierw konieczne jest złożenie odpowiedniej deklaracji. Także oczekiwania co do ceny są różne. Na pewno nie może ona przekroczyć 2 tys. zł za tonę, ale - jak podkreślają mieszkańcy - im taniej, tym lepiej. Samorządy płacą podmiotowi rządowemu, by ten dostarczył węgiel w cenie 1,5 tys. zł do jednego ze swoich punktów, ale położonego nie dalej niż 100 km od gminy.
By określić skalę potrzeb, urzędy miast i gmin poprosiły mieszkańców oczekujących na takie rozwiązanie o wypełnienie deklaracji. Okazuje się, że w wielu miejscach chętnych na zakup węgla po preferencyjnej cenie jest znacznie mniej niż osób, którym wypłacono tzw. dodatek węglowy. Samorządowcy chcą pomóc mieszkańcom, ale mają obawy, czy nie zostaną z tonami niesprzedanego węgla. Dlatego najpierw konieczne jest złożenie odpowiedniej deklaracji. Także oczekiwania co do ceny są różne. Na pewno nie może ona przekroczyć 2 tys. zł za tonę, ale - jak podkreślają mieszkańcy - im taniej, tym lepiej. Samorządy płacą podmiotowi rządowemu, by ten dostarczył węgiel w cenie 1,5 tys. zł do jednego ze swoich punktów, ale położonego nie dalej niż 100 km od gminy.