Rozmowy
35/2018 (1207) 2018-08-29
Rozmowa z Szymonem Żyśko, autorem książki „Po tej stronie nieba”, redaktorem portalu Deon.pl, grafikiem i reportażystą

Świętość jest po prostu byciem z Bogiem, takim realnym, pełnym. Najbliżej Boga jesteśmy, będąc sobą. Świętość to odnalezienie siebie prawdziwego pośród tych wszystkich rzeczy, które przez lata nas zmieniły i stanęły na naszej drodze. Bo jako święci do świętości zostaliśmy stworzeni. Nie było innego planu. Bóg nie ma innej alternatywy dla istnienia człowieka. Powracanie do tego wszystkiego, co w nas najlepsze i pierwotne, jest pogodzeniem się z pomysłem Boga na to, jak nas sobie wymyślił. Dlaczego nas stworzył takimi nieidealnymi? Bo ideały są kategorią ludzką, Boską natomiast jest doskonałość i głęboko wierzę, że jesteśmy doskonali pomimo wszystkich ran, blizn, zmarszczek i głupot, jakie potrafimy robić, dążąc do naszej małostkowej, słabej idealności. Ale nie osiągniesz tego w pojedynkę i tylko dla siebie. Bez Boga i drugiego człowieka nie uda ci się. Jesteś darem dla całego Kościoła. Ty i twoje życie. Świętość zaczyna się już tutaj na ziemi.
34/2018 (1206) 2018-08-22
Rozmowa z Marcinem Jakimowiczem, liderem wspólnoty modlitewnej na katowickim Józefowcu, dziennikarzem „Gościa Niedzielnego”, mężem i ojcem trójki dzieci.

Książka „Pan Bóg? Uwielbiam?” była dla mnie przełomem. Jeśli ktoś śledził tytuły poprzednich, łatwo dostrzeże, że do tej pory skupiałem się na sobie, na własnej słabości. Tam po raz pierwszy, trochę jakby wbrew sobie, zacząłem uwielbiać Pana Boga i skupiłem się na Nim, na Jego mocy. To było trzęsienie ziemi w moim życiu. Okazało się, że słowa „W każdym położeniu dziękujcie” (1 Tes 5,18) sprawdzają się „w praniu”. Słowo „położenie” pasowało jak ulał, bo leżałem jak długi (śmiech). Miałem okazję przekonać się, że zapraszanie do uwielbienia nie jest jakąś pobożną metaforą ani ładnym katolickim frazesem. Doświadczyłem, że Bóg zamienia nasze zranienia w perły. Poprzednia książka była „instrukcją obsługi” uwielbienia, ta ostatnia dotyczy codzienności i tego, jak to sprawdza się „w praniu”. Przywołuję konkretne historie i świadectwa pokazujące, że uwielbienie przynosi owoce.
34/2018 (1206) 2018-08-22
Dokąd zmierza współczesna Europa, zastanawiał się, podążając do Santiago de Compostela. Spędził na Szlaku Świętego Jakuba 17 dni, ale przyznaje, że to Camino trwało o wiele dłużej.

Pomysł przejechania rowerem trasy z Paryża do Santiago de Compostela pojawił się rok wcześniej i początkowo był zamierzeniem wyłącznie sportowo-turystycznym. Jak sam przyznaje, trochę się tego zawstydził. - Wprawdzie sama w sobie żadna trasa pielgrzymkowa nie należy do sfery sacrum, lecz koncept aż tak zeświecczony wydał mi się straszliwie niestosowny - tłumaczy Dariusz Lipiński, poseł, polityk i autor książki „Po kręgosłupie Europy. Rowerem z Paryża do Santiago de Compostela”. - Jednocześnie oprócz wiary odezwał się też rozum, który podpowiedział mi, że wyruszenie w taką trasę bez przygotowania musiałoby skończyć się, i to szybko, absolutną kompromitacją. Tak więc zarówno wiara, jak i rozum, owe dwa „skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy” (Jan Paweł II, encyklika „Fides et ratio”), zgodnie wybiły mi z głowy zamiar w jego pierwszej, pospiesznej, wersji - dodaje.
33/2018 (1205) 2018-08-14
Rozmowa z dr. hab. Mieczysławem Rybą, profesorem nadzwyczajnym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, historykiem, politologiem

Mamy do czynienia z pewnym rodzajem rewolucji. Owszem, mówiło się, że „okrągły stół” to przemiany, ale nie był rewolucją, tylko w istocie dogadaniem się. Tymczasem nagle w pewnym sektorze niezwykle istotnej, kluczowej władzy, jaką jest władza sądownicza, dochodzi do zmian. Pojawia się histeryczny opór, idący tak daleko, że wszystko rzuca się na szalę, nawet anarchizację życia państwowego, żeby tylko utrzymać się przy władzy. Opozycja mówi o łamaniu konstytucji... Tymczasem orzeczenie Sądu Najwyższego o zawieszeniu ustawy o SN w istocie jest całkowicie sprzeczne z konstytucją. Wiesza się transparenty z napisem „konstytucja” i działa się przeciw niej. Żyjemy w oparach absurdu. Nie chodzi o żadną konstytucję, tu chodzi po prostu o władzę w sądach: kto będzie ją sprawował, jaki czynnik polityczny, a zwłaszcza ideologiczny. W związku z tym, że nigdy nikt nie ruszył tego układu, pojawia się histeryczna reakcja.
32/2018 (1204) 2018-08-08
O inwestycjach w naszym regionie, czynnikach wpływających na ceny prądu oraz czy mamy szansę na energię z atomu mówi minister energii Krzysztof Tchórzewski.

Patrząc na zaniedbania poprzednich lat, staramy się nadrobić stracony czas. Tam, gdzie jest to możliwe i nie narusza ogólnej zasady zrównoważonego działania na terenie całego kraju, pomagamy. Traktuję to jako coś naturalnego, bo przecież po to zostałem wybrany przez wyborców - by reprezentować nasz region, działać na rzecz dobra jego i mieszkańców. Stąd te aktywne posunięcia, jak np. w kwestii Polimeksu, który udało się uratować, dzięki czemu na nogi stanął siedlecki Mostostal. A jeszcze trzy lata temu groziła mu upadłość. Dzisiaj to firma inwestująca i dynamicznie rozwijająca się. Równie dobrym posunięciem było przeniesienie jego części usługowej do Siedlec, która w Warszawie zlokalizowana została w wynajmowanych pomieszczeniach, podczas gdy w Siedlcach stał pusty budynek. Ta niegospodarność zwróciła moją uwagę i udało się ją naprawić. Przy okazji przeniesiono do Siedlec ponad sto miejsc pracy.
32/2018 (1204) 2018-08-08
Rozmowa z Michałem Wójcikiem, autorem książki „Treblinka 43. Bunt w fabryce śmierci”

Powstanie w fabryce śmierci planowane było przez wiele miesięcy. Jednak załoga obozu skutecznie pruła sieci konspiracji obozowej. Śmiertelność wśród treblińskich niewolników była ogromna. Poza tym, podobnie jak w Sobiborze, konspiratorzy musieli wcześniej zdobyć broń. Ta była potrzebna do tego, by skutecznie wyeliminować załogę SS i ukraińskich wachmanów. Powstanie miało sens tylko wtedy, gdy dawało szansę ucieczki wszystkim, a nie tylko małej grupie więźniów. „Komitet organizacyjny” wiedział, że ci, którzy nie uciekną, zostaną potem zamordowani. Dlatego proces planowania był tak dokładny. W mojej książce pokazuję całą misterną operację przygotowań. Stanowiła ona wręcz balansowanie na krawędzi życia i śmierci polegające na powolnym, ale niezwykle precyzyjnym osłabianiu i podkopywaniu niemieckiego potencjału. A dlaczego akurat 2 sierpnia? To był poniedziałek, skrócony dzień „pracy”.
31/2018 (1203) 2018-08-01
O istocie depresji, jej obliczach i przyczynach mówi dr Artur Kochański, psychiatra, prezes Lubelskiego Stowarzyszenia Ochrony Zdrowia Psychicznego.

Depresja jest efektem interakcji czynników własnych organizmu i zewnętrznych, czyli środowiskowych. Ludzie stają się coraz słabsi, a obciążeń mają coraz więcej, do tego dochodzi coraz mniej prawdziwych, serdecznych relacji społecznych, w których można byłoby różnego rodzaju trudności omówić na bardzo wstępnym etapie rozwoju, mówiąc psychologicznie - przepracować, czyli po ludzku zwierzyć się, wysłuchać rady.
30/2018 (1202) 2018-07-25
O propozycji zmian w Kodeksie rodzinnym i prostych, niegodzących w dobro rodziny rozwiązaniach kwestii prawnych związanych z funkcjonowaniem rodziny mówią: Karolina Elbanowska, prezes Fundacji Rzecznik Praw Rodziców, oraz Marzena Kąkała prowadząca w fundacji telefon wsparcia rodziców zagrożonych pochopnym odebraniem dzieci.

Według założeń projekt nowego Kodeksu rodzinnego wszystkie organy władzy publicznej miałyby się kierować w pierwszej kolejności dobrem dziecka. Brzmi to oczywiście bardzo szlachetnie. Pojawia się tylko pytanie: czy dobrem dziecka jest brutalne odłączenie od rodziców? Już dziś mamy bardzo poważny problem z pochopnymi ingerencjami w życie rodzin. Jest to efekt prawa wprowadzonego jeszcze za poprzednich rządów przy wsparciu M. Michalaka. Pomysły, jakie proponuje kodeks rzecznika, tylko pogłębią ten problem.
29/2018 (1201) 2018-07-18
O tym, jak pomagają w poszukiwaniach zaginionych i dlaczego warto zgłaszać każdy ślad, mówi Andrzej Jaroszkiewicz z Centrum Poszukiwań i Zaginionych ITAKA.

Wakacje to przede wszystkim okres zaginięć młodszych dzieci, które gubią się zazwyczaj z powodu niewystarczającej opieki dorosłych. Rozpoczął się okres wakacyjnych wyjazdów, najczęściej w nieznane naszym dzieciom miejsca. Ważne, aby odpowiednio przygotować pociechę do takiej wyprawy. Sprawdzić, czy pamięta numery telefonów do rodziców, adres, zaopatrzyć w specjalną opaskę na rękę z kontaktem do opiekunów i przede wszystkim nie spuszczać naszych najmłodszych z oka. Wakacje to także czas ucieczek, ale wbrew powszechnej opinii ich ilość w tym okresie wzrasta tylko nieznacznie. Dzieci nie uciekają dlatego, że pogoda temu sprzyja - to mit. Młodzi ludzie uciekają, gdyż nie radzą sobie z problemami, z którymi borykają się na co dzień.
28/2018 (1200) 2018-07-11
Rozmowa z Łukaszem Wędą, prezesem Stowarzyszenia Rozwoju Miejscowości Studzianka.

Działalność stowarzyszenia jest rozwojowa i stale zaskakujemy odbiorców. Realizujemy nowe pomysły i usprawniamy dawne działania. Mamy program dorocznych imprez, jak np. „Popołudnie seniora” czy biesiada patriotyczna. Uczestniczymy w licznych szkoleniach oraz warsztatach. Cenne było zwłaszcza spotkanie z Robertem Makłowiczem podczas odbywającego się w Lublinie Europejskiego Festiwalu Smaków. Dzięki istnieniu SRMS wiele osób ma szansę realizowania swoich pasji: śpiewu, gotowania czy rękodzielniczej. Wartością dodatnią są również spotkania integrujące lokalną społeczność. Stworzyliśmy stronę internetową, czasopismo i własny produkt turystyczny „Studzianka - dawna osada tatarska”. Słowem: zainteresowaliśmy naszą miejscowością wiele osób, a liczba przyjaciół stale rośnie.