Co z tego, że znowu grzeje słońce, a czasami nawet i deszcz
popada (by ludziom i przyrodzie łatwiej się oddychało), kiedy
zewsząd bombardują nas same dołujące informacje.
Po tym, jak z polityką postanowili się pożegnać - podobno już na zawsze - Ryszard Petru i Stefan Niesiołowski, na kraj, niczym grom z jasnego nieba, gruchnęła wiadomość o tym, że na polityczną emeryturę chce także niebawem udać się sam Jarosław Kaczyński. Jakby tego jeszcze było mało, w internetach pojawiła się wiadomość autorstwa prof. Krystyny Pawłowicz: „Jesienią skończy się moja ośmioletnia praca poselska (...). Z polityki odchodzę”. No i jak tu teraz żyć? - chciałoby się krzyczeć z rozpaczy. Jak będzie wyglądała nasza scena polityczna bez tak barwnych postaci? Co gorsza, wszystko wskazuje na to, że po jesiennych wyborach będzie jeszcze trudniej. Patrząc na poczynania niektórych polityków, już teraz można iść o zakład, że brawurowych rozstań i pożegnań będzie o wiele więcej.
Po tym, jak z polityką postanowili się pożegnać - podobno już na zawsze - Ryszard Petru i Stefan Niesiołowski, na kraj, niczym grom z jasnego nieba, gruchnęła wiadomość o tym, że na polityczną emeryturę chce także niebawem udać się sam Jarosław Kaczyński. Jakby tego jeszcze było mało, w internetach pojawiła się wiadomość autorstwa prof. Krystyny Pawłowicz: „Jesienią skończy się moja ośmioletnia praca poselska (...). Z polityki odchodzę”. No i jak tu teraz żyć? - chciałoby się krzyczeć z rozpaczy. Jak będzie wyglądała nasza scena polityczna bez tak barwnych postaci? Co gorsza, wszystko wskazuje na to, że po jesiennych wyborach będzie jeszcze trudniej. Patrząc na poczynania niektórych polityków, już teraz można iść o zakład, że brawurowych rozstań i pożegnań będzie o wiele więcej.