„Miłości trzeba się uczyć” - to temat rekolekcji dla małżeństw, które odbędą się w dniach 14-16 kwietnia w Siedlanowie. Poprowadzi je ks. Marcin Prudaczuk - duszpasterz rodzin.
Aktualności
Osoby chore, starsze, samotne, niepełnosprawne i pozostali mieszkańcy Siedlec, którzy własnym staraniem nie mogą zapewnić sobie posiłku, mogą liczyć na wsparcie żywnościowe.
W gminie Urszulin niedługo rozpocznie się budowa ośrodka animacji społeczno-kulturalnej.
KRUS zaprasza właścicieli gospodarstw rolnych do udziału w XX Ogólnokrajowym Konkursie Bezpieczne Gospodarstwo Rolne.
W pierwszy weekend marca wystartowały rozgrywki rundy wiosennej w III lidze, grupie IV z udziałem Orląt Radzyń i Podlasia Biała Podlaska.
Zespół z Radzynia po rundzie jesiennej jest w czołówce IV grupy III ligi. Po wycofaniu się z rozgrywek lidera - ŁKS Łagów, radzynianie awansowali o jedno miejsce w ligowej tabeli i przed rundą wiosenną plasowali się na wysokim, piątym miejscu z dorobkiem 32 pkt. Oznacza to stratę tylko 3 pkt do zajmującej pierwsze miejsce Avii Świdnik. Orlęta powinny w rundzie wiosennej bić się o awans do II ligi.
Zespół z Radzynia po rundzie jesiennej jest w czołówce IV grupy III ligi. Po wycofaniu się z rozgrywek lidera - ŁKS Łagów, radzynianie awansowali o jedno miejsce w ligowej tabeli i przed rundą wiosenną plasowali się na wysokim, piątym miejscu z dorobkiem 32 pkt. Oznacza to stratę tylko 3 pkt do zajmującej pierwsze miejsce Avii Świdnik. Orlęta powinny w rundzie wiosennej bić się o awans do II ligi.
Rozmowa z Jakubem Waleckim, skoczkiem wzwyż, reprezentantem WLKS Siedlce.
Podczas ostatnich halowych mistrzostw Polski do lat 20 zdobyłeś srebrny medal. Byłeś jednak blisko wywalczenia złota.
Zabrakło niewiele. Skoczyłem tyle samo co zwycięzca, czyli 210 cm, ale po drodze jedna niefortunna zrzuta odebrała mi najcenniejszy medal. Nie czuję jednak niedosytu. Jestem z siebie zadowolony, bo byłem w formie.
Podczas ostatnich halowych mistrzostw Polski do lat 20 zdobyłeś srebrny medal. Byłeś jednak blisko wywalczenia złota.
Zabrakło niewiele. Skoczyłem tyle samo co zwycięzca, czyli 210 cm, ale po drodze jedna niefortunna zrzuta odebrała mi najcenniejszy medal. Nie czuję jednak niedosytu. Jestem z siebie zadowolony, bo byłem w formie.
Rozmowa z lek. Leszkiem Roszkowskim, specjalistą reumatologii.
„Cichy złodziej kości” pod taką nazwą znana jest osteoporoza. Często nie widzimy żadnych jej objawów, a zwiększanie ubytku kości zauważamy dopiero wtedy, kiedy dochodzi do złamań. Dlaczego tak późno wykrywamy osteoporozę i jakie są jej przyczyny?
Osteoporoza to bardzo niebezpieczna i podstępna choroba powodująca, że kości są mniej wytrzymałe, co w konsekwencji powoduje większe ryzyko ich złamań. Rzeczywiście pierwszych jej symptomów nie zaobserwujemy bez specjalistycznych badań. Niestety w osteoporozie pierwszymi zauważalnymi objawami są dopiero złamania, które mogą powodować obniżony wzrost i zgarbioną sylwetkę.
„Cichy złodziej kości” pod taką nazwą znana jest osteoporoza. Często nie widzimy żadnych jej objawów, a zwiększanie ubytku kości zauważamy dopiero wtedy, kiedy dochodzi do złamań. Dlaczego tak późno wykrywamy osteoporozę i jakie są jej przyczyny?
Osteoporoza to bardzo niebezpieczna i podstępna choroba powodująca, że kości są mniej wytrzymałe, co w konsekwencji powoduje większe ryzyko ich złamań. Rzeczywiście pierwszych jej symptomów nie zaobserwujemy bez specjalistycznych badań. Niestety w osteoporozie pierwszymi zauważalnymi objawami są dopiero złamania, które mogą powodować obniżony wzrost i zgarbioną sylwetkę.
Owocowy przysmak znany w dawnej Polsce i na Litwie pod nazwą ser jabłeczny, a za wschodnią granicą jako pastyła, od niedawna produkowany jest na Lubelszczyźnie.
Sery jabłeczne, które nie są jednak serami, to przetwory słodzone o dużej wartości odżywczej i wyjątkowo długim okresie przechowywania. Ich walory smakowe doceniano zwłaszcza w XIX w. Takie „sery” otrzymywało się w procesie smażenia przecieru jabłkowego z miodem lub cukrem. W celu podniesienia walorów smakowych i zapachowych stosowano różne dodatki, np. suche, utarte, kandyzowane skórki owoców południowych, orzechy, migdały czy drobno zmielone przyprawy korzenne: cynamon, kardanom, goździki, ziele angielskie lub gałkę muszkatołową.
Sery jabłeczne, które nie są jednak serami, to przetwory słodzone o dużej wartości odżywczej i wyjątkowo długim okresie przechowywania. Ich walory smakowe doceniano zwłaszcza w XIX w. Takie „sery” otrzymywało się w procesie smażenia przecieru jabłkowego z miodem lub cukrem. W celu podniesienia walorów smakowych i zapachowych stosowano różne dodatki, np. suche, utarte, kandyzowane skórki owoców południowych, orzechy, migdały czy drobno zmielone przyprawy korzenne: cynamon, kardanom, goździki, ziele angielskie lub gałkę muszkatołową.
Rozmowa z Wojciechem Konończukiem, dyrektorem Ośrodka Studiów Wschodnich im. Marka Karpia.
Prezydent USA Joe Biden zaskoczył wszystkich, pojawiając się w Kijowie. To był dobry ruch?
To rzeczywiście było zaskoczenie, ale też świetny ruch. Z jednej strony Joe Biden pokazał, że jest bardzo odważnym człowiekiem, bo jego służby nie były w stanie zapewnić mu tam pełnego bezpieczeństwa. Z drugiej strony wysłał ważny sygnał do Rosji, mówiący: nie wygracie tej wojny, ale też do społeczeństwa ukraińskiego, podbudowując morale Ukraińców, którzy od roku są w bardzo trudnej sytuacji.
Prezydent USA Joe Biden zaskoczył wszystkich, pojawiając się w Kijowie. To był dobry ruch?
To rzeczywiście było zaskoczenie, ale też świetny ruch. Z jednej strony Joe Biden pokazał, że jest bardzo odważnym człowiekiem, bo jego służby nie były w stanie zapewnić mu tam pełnego bezpieczeństwa. Z drugiej strony wysłał ważny sygnał do Rosji, mówiący: nie wygracie tej wojny, ale też do społeczeństwa ukraińskiego, podbudowując morale Ukraińców, którzy od roku są w bardzo trudnej sytuacji.
Rozmowa z Martą Omieczyńską, dyrektor biura Fundacji im. Heleny Kmieć.
Byłyście z Heleną koleżankami. Jak się poznałyście?
Po raz pierwszy usłyszałam o Helenie od ks. Pawła, dyrektora Wolontariatu Misyjnego Salvator. Wspomniał, iż na rajdzie rowerowym, jaki organizowaliśmy, pojawiła się nowa dziewczyna, która studiuje śpiew operowy, i już namówił ją, by wykonała psalm na Mszy św. inaugurującej ogólnopolskie spotkanie Wolontariatu Misyjnego Salvator. Zaintrygowało mnie to, bo nie znałam nikogo, kto zajmowałaby się śpiewem operowym.
Byłyście z Heleną koleżankami. Jak się poznałyście?
Po raz pierwszy usłyszałam o Helenie od ks. Pawła, dyrektora Wolontariatu Misyjnego Salvator. Wspomniał, iż na rajdzie rowerowym, jaki organizowaliśmy, pojawiła się nowa dziewczyna, która studiuje śpiew operowy, i już namówił ją, by wykonała psalm na Mszy św. inaugurującej ogólnopolskie spotkanie Wolontariatu Misyjnego Salvator. Zaintrygowało mnie to, bo nie znałam nikogo, kto zajmowałaby się śpiewem operowym.