Region
32/2008 (684) 2008-08-05
Alberto Daniel Barreiro Montero jest uchodźcą politycznym z Kuby. Swą ojczyznę opuścił 2 lata temu. - Wyjechałem, bo chciałem odnaleźć wolność. Znalazłem ją w Polsce - mówi z przekonaniem.
32/2008 (684) 2008-08-05
8 czerwca rozpoczynają się Letnie Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Wśród 263 olimpijczyków z naszego kraju wystartują także zawodniczki i zawodnicy powiązani z regionem, którzy eprezentują barwy naszych klubów, mieszkają na tym terenie lub się z niego wywodzą. W sumie jest takich 7 osób.
32/2008 (684) 2008-08-05
Urodził się 8 stycznia 1894 r. Rajmund - bo takie imię na chrzcie nadano późniejszemu wielkiemu świętemu - był drugim z kolei dzieckiem Juliusza i Marianny Kolbe. Wychowany na typowej dla tego czasu robotniczej biedzie, od dzieciństwa poznawał smak codziennej troski o chleb. Tak jak inni, marzył o wolności, uczył się czytać i pisać po polsku w rodzinnym domu. Było jednak coś, co już od najmłodszych lat wyróżniało go spośród rówieśników: niezwykłe nabożeństwo do Matki Bożej.
32/2008 (684) 2008-08-05
Po raz trzeci niewidomi i niedowidzący z diecezji siedleckiej pielgrzymowali do sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Hołubli. A przecież formacja nie jest jedyną sferą działalności tych osób. Obok duszpasterstwa istnieją bowiem koła. W tym jedno szczególnie aktywne!
32/2008 (684) 2008-08-05
Przez wiele lat pracowała Pani jako pielęgniarka w Bialskiej Spółdzielni Inwalidów, która - podobnie jak większość miejscowych zakładów pracy - była prawdziwą ostoją Solidarności...
32/2008 (684) 2008-08-05
Normalnie o tej porze na całym świecie w mediach obowiązuje sezon na potwory z Loch Ness, bicie głupich rekordów lub śledzenie gwiazdeczek muzyki pop na wakacjach. Część ludzkości odpoczywa, ładuje akumulatory, część w pocie czoła zbiera owoce całorocznej pracy.
32/2008 (684) 2008-08-05
Ledwie kilka tygodni upłynęło od zakończonych w Sydney kolejnych Światowych Dni Młodzieży. Kilka tygodni komentarzy, zachwytów nad organizacją, zadziwienia entuzjazmem młodych, którzy (dla niektórych o dziwo!) przyjęli Benedykta XVI jako nie tylko następcę Sługi Bożego Jana Pawła II, ale przede wszystkim jako Apostoła Jezusa Chrystusa i znak działania Bożego w tym świecie.