Region
36/2016 (1105) 2016-09-07
W sierpniu kilkaset osób narodowości czeczeńskiej koczowało w Brześciu i domagało się azylu w Polsce. Wśród zgromadzonych było sporo kobiet i dzieci.

O całej sytuacji poinformowała lokalne media dziennikarka Kuriera Brzeskiego Irina Szepielewicz. Od jakiegoś czasu regularnie zwiększa się liczba Czeczenów, którzy szukają schronienia w krajach Unii Europejskiej. Do Brześcia przyjeżdżają legalnie, ponieważ między republikami nie obowiązują wizy. Tu mogą się zatrzymać na trzy miesiące. Szukają wtedy kwatery i kupują bilet na pociąg relacji Brześć - Terespol (…).
36/2016 (1105) 2016-09-07
Za nami studniówka Szlachetnej Paczki i Akademii Przyszłości. Na 100 dni przed finałem tegorocznej edycji projektu padł sygnał do zwarcia szeregów - niezbędnego do powodzenia przedsięwzięcia.

We wtorek, 6 września, we wszystkich miastach wojewódzkich Polski spotkali się wolontariusze oraz przyjaciele Szlachetnej Paczki, którzy na inaugurację akcji odtańczyli poloneza. Jak na świętowanie przystało, nie obyło się bez koncertów i wspólnej zabawy pozwalającej poczuć, że zaczyna się mobilizacja sił i wielkie poruszenie serc.
36/2016 (1105) 2016-09-07
Kiedyś przeklinanie kojarzyło się z prostactwem, brakiem wykształcenia, intelektualnym ubóstwem. Pasowało do menela spod budki z piwem, ewentualnie budowlańca po skończonej robocie w majsterski piątek. Dziś bluzgają kobiety i mężczyźni, nawet maluchy w przedszkolu. Przeklinają celebryci, sportowcy i politycy. Rynsztok płynie w internecie. A najgorsze, że mało kto się już tego wstydzi.

Obrazek z soboty: kilka metrów za mną idzie młode małżeństwo. Dwójka małych dzieci (mniej więcej w wieku sześć - dziewięć lat). Tatuś rozmawia przez telefon. Ton rozmowy jest spokojny, ale co kilka sekunda pada przerywnik: k…wa.
36/2016 (1105) 2016-09-07
W sobotę, 3 września, w wielu miejscowościach naszego regionu odbyła się kolejna odsłona projektu ph. Narodowe Czytanie. Tym razem miłośnicy literackiej akcji na warsztat wzięli „Quo vadis” Henryka Sienkiewicza.

W sobotnie popołudnie na skwer w Mordach przyszło blisko 80 osób w różnym wieku. W trakcie Narodowego Czytania każdy, kto przyniósł egzemplarz Sienkiewiczowskiej powieści, otrzymał pamiątkową pieczęć do książki. Całość uświetniła muzyka Jana A.P. Kaczmarka.
36/2016 (1105) 2016-09-07
4 września do grona nagradzanych od 1996 r. honorowymi nagrodami prezydenta Siedlec - Aleksandriami dołączyło sześć kolejnych osób: ks. kan. Wojciech Hackiewicz, dr Stefania Hęciak, Grzegorz Kołodziejak, Andrzej Kopiec, Andrzej Materski oraz Mariusz Woszczyński.

Nagroda przyznawana jest od 1996 r. osobom (oraz instytucjom), które swoją pracą, talentem, umiejętnościami oraz społecznikowską pasją i chęcią pomocy przyczyniają się do rozwoju Siedlec w różnych sferach życia.
36/2016 (1105) 2016-09-07
Od września wracają Nocne Czuwania Młodych w Kodniu. Tegoroczny sezon będzie prawdziwą petardą. Organizatorzy przygotowali wiele ciekawych niespodzianek!

Do tej pory w kodeńskim sanktuarium odbyło się 70 nocnych czuwań. Przewinęły się przez nie tysiące młodych ludzi. Scenariusz pozostaje taki sam. Spotkania zaczynają się o 21.00 od Apelu Jasnogórskiego i trwają do 3.00 nad ranem. W programie są: konferencja wygłaszana przez zaproszonego gościa, Msza św. i adoracja. W międzyczasie jest sporo śpiewu i radości. Trudno nie mówić o tej inicjatywie w kategorii swoistego fenomenu.
36/2016 (1105) 2016-09-07
To drzewo, na którym zostały ukrzyżowane członki, stało się równocześnie katedrą, z której Chrystus naucza - głosił św. Augustyn.

Na krzyżu Jezusa najmocniej koncentrujemy się w Wielki Piątek. To zrozumiałe - wtedy ten znak zdaje się przemawiać do nas najsilniej. Inną „okazją” jest św. Podwyższenia Krzyża Świętego, związane z odnalezieniem relikwii drzewa, na którym umierał nasz Zbawiciel. Legenda głosi, że dokonało się to dzięki św. Helenie, matce cesarza Konstantyna. Od tamtego czasu fragmenty Chrystusowego Krzyża zostały rozwiezione po całym świecie. Trafiły także do Polski.
36/2016 (1105) 2016-09-07
Tak to już jest w naszym kochanym kraju, nazywanym często państwem prawa, że aby zdobyć jakieś wymarzone stanowisko, trzeba stanąć w konkursowe szranki.

Samo słowo stanąć ma w tym przypadku znaczenie dosyć rozległe. Przede wszystkim należy spełnić formalne wymagania, określone przez organizatora konkursu. No a potem komisja, rozmowa, wizja, strategia itd. A jeszcze potem pełne nadziei oczekiwanie na pozytywne i korzystne rozstrzygnięcia. Jak to w życiu: bywa różnie, czasem także zupełnie inaczej, niż ktoś oczekuje, i często przychodzi pogodzić się z konkursową porażką.
36/2016 (1105) 2016-09-07
Pan Jezus, chodząc wraz ze swoimi uczniami po ziemi palestyńskiej, doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że ma do czynienia z ludźmi. Jego nauczanie, zawierające w sobie wiele odniesień do ówczesnego codziennego życia, było jednak ukierunkowane nie na zaspokojenie potrzeb doraźnych, lecz na kształtowanie w nich istot prawdziwie ludzkich, tzn. takich, jakie wyszły z ręki Stwórcy w dniu początku.

Zasadniczym więc rdzeniem nauczania Chrystusa była prawda. To, na co być może dzisiaj, jak i wówczas, zwracano uwagę, a co stanowiło jedynie element retoryczny bądź ułatwiający jej zrozumienie, jest tylko poboczną częścią jego nauczania.
36/2016 (1105) 2016-09-07
Unici, których wysłano z Białej w głąb Rosji w 1887 r., różnymi środkami lokomocji dotarli do miasta Perm. Stamtąd przywieziono ich do Jekaterynburga i stąd odbywali podróż już pieszo przez 12 dni do Czelabińska.

Inna grupa miała mniejsze szczęście do środków lokomocji i szła przez 46 dni piechotą. Jak pisał potem jeden z unitów, w tej dokuczliwej podróży przeszli oni ogromne lasy i pochmurne pustynie, ogromne kamieniste góry i pagórki, skały, jaskinie i doliny pełne drapieżnych niedźwiedzi i białych wilków. Dopiero z Orenburga do Czelabińska dano im furmanki. Jeszcze inna grupa, która przenocowała w Czelabińsku, została wsadzona na podwody i zawieziona do wsi Butyrsk, gdzie wyznaczone były dla niej grunty.