Czy niepełnosprawność powinna być postrzegana jako kara za grzechy bądź pomyłka Nieba, na którą nie przysługuje reklamacja? - Wszyscy jesteśmy dziećmi jednego Boga - przekonuje Dariusz Samborski. I staje w szeregu twierdzących, że cierpienie to też szansa...
Opinie
Pisała, że takiego jak on to ze świecą szukać. I że Pan Bóg celowo na wsi go przetrzymał, by dla niej zachować. A nawet, że ich w sposób szczególny musiał sobie upodobać, skoro tak ze sobą zgrał. Jak idealne połówki jabłka!
„Sumienie obudzone” to nieco szerzej pomyślana recenzja autobiograficznej książki Bernarda Nathansona. Ale przede wszystkim dodatkowy głos w kwestii aborcji. Co skłoniło Pana do zainteresowania się tematem?
Powinno być manifestacją radości, a mija w zadumie. Nasze świętowanie nie od dziś budzi zdumienie. A choć na swoje usprawiedliwienie mamy tragizm historii, coraz donośniejsze stają się pytania, czy aby na pewno ojczyzna „z teraz” jest tą, o którą walczyły pokolenia. I co z tą Polską?
Niedawno został Ksiądz rycerzem Zakonu Rycerskiego Bożego Grobu w Jerozolimie. Czy coś zwiastowało tę nominację?
28 kwietnia upłynie diecezjanom pod znakiem podziękowania za dar współczesnej orędowniczki - żony i matki.
Decyzja o adopcji powinna być wynikiem dojrzałej zgody, a nie kompromisu - sugeruje matka Maszy, przemycając między wierszami, iż przywiązaniu daleko do niewoli, a każdy rodzic pije z kubka wypełnionego poświęceniem... Tylko czy pragnienie przysposobienia cudzego dziecka można tłumaczyć powołaniem?
Oni swoje duszpasterzowanie określają towarzyszeniem. Ci, którym posługują, dodają, że wspólnie spędzany czas wyzwala w nich dodatkowe pokłady sił do przezwyciężania siebie.
Nie uważa się za poetę. – Na jego miano najpierw trzeba zasłużyć – mówi. A o sobie, że jest tylko człowiekiem, który pisze. I choć własnego ulubionego wiersza nie ma, potwierdza, iż zebrane obrazują jego drogę.
„Nie znajdzie ludzkość uspokojenia, dopóki nie zwróci się z ufnością do miłosierdzia Mojego” - przekazane s. Faustynie orędzie stanowi trwałe antidotum na zło współczesności. I trudno wymówić się niewiedzą, skoro Jezus nie poprzestał na obietnicach...