Komentarze
38/2023 (1466) 2023-09-19
Wcale nie tak dawne to czasy, kiedy rewolucją były radio, kino, telewizja, komputery i telefonia komórkowa.

Bieżący rok to pochód sztucznej inteligencji - komputerowego programu, któremu można zlecać do wykonania najróżniejsze zadania i z którym można nawet… porozmawiać. Premierze inteligentnego czatbota w listopadzie 2022 r. towarzyszyło wielkie zainteresowanie. Jedni zobaczyli w nim możliwość rozrywki, inni traktowali jak pomocnika w wielu sprawach, jeszcze inni znajdowali w nim towarzysza do zabicia samotności. Z upływem miesięcy sztuczna inteligencja wcale nie straciła na popularności - wręcz przeciwnie: notuje stały wzrost liczby użytkowników. I stale obok zachwytów - bo dokonuje analiz, przygotowuje grafiki, tworzy teksty - budzi przerażenie, gdyż z wielu zawodów może wyeliminować ludzi.
38/2023 (1466) 2023-09-19
Minione miesiące to wysyp doniesień, informacji na temat UFO, rzekomo potwierdzonych faktów spotkania niezidentyfikowanych obiektów, dziwnych postaci nie z tego świata, zeznań świadków i zapewnień, że Pentagon, US Navy, wielkie mocarstwa od dawna „wiedzą, ale nie powiedzą”.

Waszyngton jest w posiadaniu technologii pozaziemskiej. I w ogóle cywilizacji w kosmosie jest bez liku, a w 2023 r. - według przepowiedni niejakiego Bashara (bliżej nieokreślony pozaziemski byt - przekaźnikiem wiadomości od niego/niej jest mieszkaniec USA Darryl Anka) - świat dowie się prawdy. Cóż, poczekamy, zobaczymy. Niedawno w meksykańskim kongresie ufolog Jaime Maussan zaprezentował ciała obcych. Miały one zostać znalezione w Cusco w Peru i rzekomo liczą sobie po 1 tys. lat.
37/2023 (1465) 2023-09-12
Wzmożona czujność obywatelska nie jest czymś złym. Przeciwnie - to cecha bardzo pożądana.

Wprawdzie osobom starszego pokolenia może się ona źle kojarzyć ze słusznie minionymi czasami (choćby serią plakatów propagandowych ph. „Obywatelu bądź czujny!”) - ale co do zasady nie powinno być żadnych wątpliwości. W PRL-u władze zachęcały do tego, by rodacy byli czujni wobec rodaków. Wróg mógł omamić przecież każdego. Mógł namówić do zdrady, sabotażu, wyrządzenia krzywdy czy ujawnienia najskrytszych tajemnic służbowych. Mógł wykraść projekty konstrukcyjne najnowszej myśli technologicznej, plany strategicznych obiektów tudzież wejść w posiadanie kluczowych dla państwa informacji.
37/2023 (1465) 2023-09-12
Kilka dni temu w Markowej na Podkarpaciu miała miejsce beatyfikacja dziewięcioosobowej rodziny Ulmów, która w czasie wojny została rozstrzelana przez Niemców za ukrywanie Żydów.

Papież Franciszek zezwolił, by „czcigodni słudzy Boży Józef i Wiktoria Ulma, małżonkowie wraz z ich siedmiorgiem dzieci, wierni świeccy, męczennicy, którzy jako dobrzy Samarytanie bez lęku złożyli ofiarę ze swojego życia ze względu na miłość do braci oraz przyjęli do swojego domu tych, którzy cierpieli prześladowanie, obdarzeni byli tytułem błogosławionych”. O tym - bez wątpienia ważnym nie tylko dla Polski - wydarzeniu pisała światowa prasa. I zasadniczo pisała dobrze, przywołując realia niemieckiej okupacji Polski i prześladowań Żydów.
36/1464 2023-09-07
Pożyczone z Facebooka: „Nauczycielka została zapytana przez jedną z mam: - Na jakie zajęcia dodatkowe zapisać dziecko od nowego roku szkolnego? - Dwa razy w tygodniu godzina gotowania z mamą w kuchni i dwa razy w tygodniu godzina majsterkowania z tatą w garażu. I proszę, abyście te zajęcia wpisali sobie państwo w tygodniowy grafik i przestrzegali, jakbyście za nie płacili duże pieniądze”.
36/1464 2023-09-07
Różne mają ludzie w życiu priorytety. Niektórzy to na przykład kochają. A inni kochają obiecywać. A nawet przyrzekać, co, jak wiadomo, jest już wyższą formą obietnicy. "Składam uroczyste przyrzeczenie, że dzień po wyborach pojadę i odblokuję pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i wszyscy to odczujemy” - obiecał niedawno na jednym z przedwyborczych spotkań szef PO Donald Tusk.
35/2023 (1463) 2023-08-30
Wciąż nie znam odpowiedzi na pytanie, z którym zostałem po napisaniu poprzedniego felietonu.

Ostatnio postanowiłem nawet nieco poszperać i znaleźć jakieś konkrety w programach wyborczych poszczególnych ugrupowań oraz baczniej przyjrzeć się ludziom, którzy za wszelką cenę chcą reprezentować mnie i moich rodaków w parlamencie. Niestety, rozczarowałem się. Prezes PiS w jednym z udzielonych wywiadów oznajmił: „Kompleksowy program planujemy przedstawić po wakacjach”. Kiedy pisałem ów tekst były jeszcze wakacje, a więc cierpliwie czekam na konkretne konkrety dla współutrzymującego rodzinę faceta 50+.
35/2023 (1463) 2023-08-30
Jeszcze nie przetrawiliśmy ewentualnego pożegnania spalinowych aut i węglowych pieców, a tu już nowe rozstanie nam mateczka Unia szykuje.

Tym razem z… papierem toaletowym. A wszystko w imię ograniczenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Co ma piernik do wiatraka? Ano to, że wskutek epokowego odkrycia ustalono, że papier aktualnie produkowany szkodzi klimatowi. I że dla zaradzenia klimatycznemu kryzysowi nowy będzie wyrabiany ze słomy, która jest szybko odnawialna, czyli oszczędza naturalne zasoby. Unia to nawet zamyśla całkowitą rezygnację z papieru… Na rzecz wody i mydła.
34/2023 (1462) 2023-08-22
Lojalność jest dla frajerów. Skąd taki wniosek? Najwięcej mogliby o tym powiedzieć operatorzy sieci komórkowych.

Działają oni w myśl zasady: „Jesteś z nami już od dobrych kilku lat? Świetnie. Zrobimy wszystko, żebyś wreszcie zrezygnował z naszych usług”. Lojalny klient to najgorszy rodzaj abonenta. Uważa, że za wysługę lat należą mu się promocje, nielimitowane minuty i SMS-y, darmowe internety, kanały telewizyjne i inne cuda-wianki. Zachłanność konsumentów stopują pracownicy salonów operatorów komórkowych, którzy najlepsze oferty mają dla… nowych klientów. Takim za symboliczną złotówkę należy się wszystko. Z kolei abonent przedłużający umowę może zapomnieć o promocjach.
34/2023 (1462) 2023-08-22
Dopiero co jakiemuś wysoko postawionemu w hierarchii anglikańskiego Kościoła duchownemu słowo „ojciec” w „Modlitwie Pańskiej” przeszkadzało.

Bo ma patriarchalny kontekst i może być nie do zaakceptowania przez osoby, których doświadczenia z ojcami były destrukcyjne. Jeszczem się z tego nie zdążyła otrząsnąć, a tu hops! - i jak z rękawa magika nowy wyskakuje pomysł. Tym razem - dla równowagi - problem ma być z matką. Wielce zaangażowana we wspieranie społeczności LGBT, w tym w zmiany biologicznej płci, amerykańska klinika z siedzibą na Alasce proponuje odejście od używania słowa „matka” na rzecz neutralnego określenia „producent jaj”.