Komentarze
7/2008 (657) 2008-02-13
Pięknie brzmi słowo: miłość. Tylko jak je zdefiniować? Bo tyle definicji, ile ludzi. I tyle rodzajów miłości. Motylki w brzuchu, zawroty głowy, nieopisana radość... To ta miłość ukierunkowana na mnie. Najłatwiejsza. Najprostsza. Ale czy to, co najprostsze, daje najwięcej satysfakcji? Może warto zatrzymać się chwilę przy innym rodzaju miłości? Niekoniecznie nagłaśnianej przez media czy będącej przedmiotem ogólnoludzkiego zainteresowania? Miłości do życia?
6/2008 (658) 2008-02-06
Niedawno w gmachu Katolickiej Agencji informacyjnej miała miejsce konferencja prasowa, podczas której prezentowano książkę „Kościół w kryzysie? Crisis management w Kościele w Polsce”.
6/2008 (658) 2008-02-06
Truizmem jest powtarzanie, że jesteśmy cywilizacją medialną, a konkretnie obrazkową. Naszą wiedzę o świecie czerpiemy z przekazów telewizyjnych, rzadziej radiowych, a już sporadycznie z tekstów prasowych. Dominacja szklanego ekranu w naszych domach jest niepodważalną prawdą, a w dobie Internetu coraz częściej traktujemy to medium jako zbawienie, gdy nie możemy nawiązać zwykłych ludzkich relacji.
5/2008 (657) 2008-01-30
Kończący się dość szybko w tym roku karnawał sprawia, że ze zdwojoną siłą szukamy miejsc i sposobów zabawy, która pozwoliłaby nam jakoś wyrwać się z codzienności. Nieodłączne dla tej pory roku bale sylwestrowe, karnawałowe, studniówki, choinki etc. są pewną formą radości życia, której dość często nie doznajemy w szarzyźnie dnia powszedniego.
5/2008 (657) 2008-01-30
Dwadzieścia parę lat temu przez kina przeleciała jedna z najbardziej zwariowanych komedii „Czy leci z nami pilot?”. Film bez artystycznego zadęcia, wymyślnej fabuły, raczej zbiór gagów i skeczów, bez obsady za milionowe gaże, bawił ludzkość niezależnie od wieku, płci, długości i szerokości geograficznej.
4/2008 (656) 2008-01-23
Kilka lat temu przeprowadzono wśród obcokrajowców ankietę, w której zamieszczono najróżniejsze polskie słowa i poproszono by wskazali one te, które ich zdaniem oznaczają w naszym rodzimym języku słowo „miłość”.
4/2008 (656) 2008-01-23
Zapytany na okoliczność tego, co to w tym roku z tą zimą się porobiło i jakie skutki jej brak może wywołać w przyszłości, pewien młody góral spod Tatr miał powiedzieć: „Skoro zimo tygo roku nie sroga, a przy tem dyszczowa, to i wszyćko z ziemi jakoś tak wcześni się powykluwoć moze. No, ale nic to dobrego. Zaraza wszelaka nie wymarźnie i same problemy tylko niektóre ludziska bedom mieli”.
3/2008 (655) 2008-01-16
Jak co roku pod koniec drugiej dekady stycznia rozpoczyna się Tydzień Modlitw o Jedność Kościoła. Rany, które zadane zostały Mistycznemu Ciału Chrystusa przez ludzką pychę i nierzadko głupotę, staramy się w tych dniach owinąć kojącym bandażem naszej modlitwy i zalać balsamem nadziei, że jedność nadal jest ciągle możliwa, choć wciąż oddala się w naszym ziemskim czasie.
3/2008 (655) 2008-01-16
„Jedzie pociąg z daleka, śpią dróżnicy w swych budkach. Leci wagon po torze i butelki po wódkach” - śpiewały dawno temu niezapomniane „Wały Jagiellońskie”. Ten szyderczy obraz Polskich Kolei Państwowych, rodem z głębokiego PRL-u, nie całkiem stracił na aktualności. Do takiego wniosku można dojść czytając opublikowany niedawno raport Najwyższej Izby Kontroli. Dotyczy on bezpieczeństwa podróżnych w pociągach i na obszarze kolejowym. I, co tu dużo gadać, lekko podnosi włos na głowie.
2/2008 (654) 2008-01-09
Jeszcze do niedawna powtarzaliśmy frazę z książki Kornela Makuszyńskiego, że w Pacanowie kozy kują. Dzisiaj wiemy już, że nie tylko tam może stawać się coś niesłychanego, a może raczej zbędnego. Podobnie jak w miasteczku, które opanowali kowale kozich racic, również w Krakowie powstaje nowa kuźnia. Tym razem polityków.