Siedleckie duszpasterstwo akademickie „Gaudeamus” zaprasza do Kodnia na modlitewne czuwanie przed sesją letnią.
Aktualności
We wtorek 30 maja w sanktuarium bł. Męczenników Podlaskich w Pratulinie odbędzie się Diecezjalny Zjazd Szkolnych Kół Caritas.
Budowa instalacji termicznego przekształcania odpadów może nie dojść do skutku.
Powodem ma być brak decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska koniecznej do rozpoczęcia inwestycji. Przypomnijmy: spalarnia śmieci ma zostać zlokalizowana na terenie Przedsiębiorstwa Energetycznego przy ul. Starzyńskiego. Planowana inwestycja miałaby rozwiązać problemy zarówno z produkcją ciepła, jak i gospodarką odpadami. Dzięki spalarni udałoby się wykorzystać potencjał energetyczny kalorycznych frakcji wydzielonych z odpadów komunalnych, które ze względu na ciepło spalania nie mogą być składowane. Instalacja miałaby przerabiać ponad 20 tys. ton odpadów rocznie, odprowadzać wytworzone ciepło bezpośrednio do sieci ciepłowniczej miasta i produkować dodatkowo niewielkie ilości energii elektrycznej.
Powodem ma być brak decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska koniecznej do rozpoczęcia inwestycji. Przypomnijmy: spalarnia śmieci ma zostać zlokalizowana na terenie Przedsiębiorstwa Energetycznego przy ul. Starzyńskiego. Planowana inwestycja miałaby rozwiązać problemy zarówno z produkcją ciepła, jak i gospodarką odpadami. Dzięki spalarni udałoby się wykorzystać potencjał energetyczny kalorycznych frakcji wydzielonych z odpadów komunalnych, które ze względu na ciepło spalania nie mogą być składowane. Instalacja miałaby przerabiać ponad 20 tys. ton odpadów rocznie, odprowadzać wytworzone ciepło bezpośrednio do sieci ciepłowniczej miasta i produkować dodatkowo niewielkie ilości energii elektrycznej.
10 maja oficjalnie oddano do użytku zmodernizowany babski rynek, czyli targowisko przy ul. Janowskiej 13 w Białej Podlaskiej.
Przebudowa trwała ponad rok i kosztowała 7,8 mln zł. W tym czasie kupcy musieli przenieść się na tymczasowe stanowiska przy parkingu na ul. Bieńkowskiego. Inwestycja była częścią projektu dotyczącego rewitalizacji centrum miasta. Babski rynek istnieje od 1987 r. To niewielki obiekt handlowy, gdzie można kupić świeże owoce, warzywa, kwiaty, jaja i inne produkty pochodzące od lokalnych rolników. Do ubiegłego roku targowisko nie wyglądało zbyt estetycznie. Stare metalowe stanowiska i nierówna betonowa nawierzchnia przypominały czasy poprzedniej epoki. Dziś, po modernizacji, ryneczek wygląda zupełnie inaczej. Został przebudowany według pomysłu warszawskiej architekt Aleksandry Wasilkowskiej.
Przebudowa trwała ponad rok i kosztowała 7,8 mln zł. W tym czasie kupcy musieli przenieść się na tymczasowe stanowiska przy parkingu na ul. Bieńkowskiego. Inwestycja była częścią projektu dotyczącego rewitalizacji centrum miasta. Babski rynek istnieje od 1987 r. To niewielki obiekt handlowy, gdzie można kupić świeże owoce, warzywa, kwiaty, jaja i inne produkty pochodzące od lokalnych rolników. Do ubiegłego roku targowisko nie wyglądało zbyt estetycznie. Stare metalowe stanowiska i nierówna betonowa nawierzchnia przypominały czasy poprzedniej epoki. Dziś, po modernizacji, ryneczek wygląda zupełnie inaczej. Został przebudowany według pomysłu warszawskiej architekt Aleksandry Wasilkowskiej.
14 maja w sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Radzyniu Podlaskim po raz 15 odbyła się wieczornica ku czci św. Jana Pawła II.
Papież Polak jest patronem Zespołu Szkół Ponadpodstawowych, którego dyrekcja, nauczyciele i uczniowie przygotowali program pt. „Miłość bez granic”. Gospodarzami wieczornicy byli: proboszcz parafii ks. kan. Jarosław Sutryk i dyrektor ZSP Grażyna Dzida. Uroczystość rozpoczęła się wieczorną Mszą św. z udziałem przedstawicieli władz wojewódzkich, powiatowych i miejskich, kuratorium oświaty, dyrektorów szkół z powiatu radzyńskiego, przedsiębiorców, księży i mieszkańców. Po Eucharystii w dolnym kościele uczniowie zaprezentowali program poetycko-muzyczny nawiązujący do życia i nauczania patrona szkoły. - Kroczymy drogami św. Jana Pawła II, czerpiąc z dziedzictwa, jakie nam pozostawił - mówi dyrektor ZSP G. Dzida.
Papież Polak jest patronem Zespołu Szkół Ponadpodstawowych, którego dyrekcja, nauczyciele i uczniowie przygotowali program pt. „Miłość bez granic”. Gospodarzami wieczornicy byli: proboszcz parafii ks. kan. Jarosław Sutryk i dyrektor ZSP Grażyna Dzida. Uroczystość rozpoczęła się wieczorną Mszą św. z udziałem przedstawicieli władz wojewódzkich, powiatowych i miejskich, kuratorium oświaty, dyrektorów szkół z powiatu radzyńskiego, przedsiębiorców, księży i mieszkańców. Po Eucharystii w dolnym kościele uczniowie zaprezentowali program poetycko-muzyczny nawiązujący do życia i nauczania patrona szkoły. - Kroczymy drogami św. Jana Pawła II, czerpiąc z dziedzictwa, jakie nam pozostawił - mówi dyrektor ZSP G. Dzida.
13 maja w parafii św. Piotra i Pawła w Międzyrzecu Podlaskim odbyło się nabożeństwo fatimskie połączone z instalacją relikwii pastuszków z Fatimy.
Wydarzenie rozpoczęło się o 17.00 przed pomnikiem Jana Pawła II. Następnie w procesji różańcowej, której przewodniczył proboszcz parafii ks. Dariusz Ostałowski nastąpiło przejście do kościoła św. Apostołów Piotra i Pawła. Wierni zatrzymywali się w pięciu miejscach, odmawiając pięć tajemnic Różańca. Towarzyszyły im relikwie dzieci fatimskich. - Orędzie fatimskie ciągle czeka na wypełnienie, na nasze zaangażowanie. Przychodzimy więc, by spełnić prośbę Maryi: „Przyszłam was prosić, abyście tu przychodzili przez sześć kolejnych miesięcy dnia trzynastego, o tej samej godzinie. Potem powiem, kim jestem i czego chcę. Następnie wrócę jeszcze siódmy raz.
Wydarzenie rozpoczęło się o 17.00 przed pomnikiem Jana Pawła II. Następnie w procesji różańcowej, której przewodniczył proboszcz parafii ks. Dariusz Ostałowski nastąpiło przejście do kościoła św. Apostołów Piotra i Pawła. Wierni zatrzymywali się w pięciu miejscach, odmawiając pięć tajemnic Różańca. Towarzyszyły im relikwie dzieci fatimskich. - Orędzie fatimskie ciągle czeka na wypełnienie, na nasze zaangażowanie. Przychodzimy więc, by spełnić prośbę Maryi: „Przyszłam was prosić, abyście tu przychodzili przez sześć kolejnych miesięcy dnia trzynastego, o tej samej godzinie. Potem powiem, kim jestem i czego chcę. Następnie wrócę jeszcze siódmy raz.
Walczył o Wielkopolskę i Śląsk, a w 1919 r. bronił Polski przed nawałą bolszewicką. Po latach spoczął blisko wnuków i prawnuków.
12 maja na łaskarzewskim cmentarzu zostały pochowane szczątki kpt. Karola Jamnickiego. W piątek, w uroczystej Mszy w kościele parafialnym w Łaskarzewie uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych, parlamentarzyści, poczty sztandarowe szkół, uczniowie klas mundurowych i orkiestra dęta miejscowej OSP. - Przyjmujemy z wielkim honorem szczątki kpt. Karola Jamnickiego. Potrzebni są nam bohaterowie, abyśmy idąc po tych śladach, nie pogubili się na drogach naszego życia. Oni są jak drogowskazy, chcemy się od nich uczyć służby i chcemy się od nich uczyć miłości ojczyzny- mówił przewodniczący Eucharystii proboszcz parafii Podwyższenia krzyża Świętego ks. prałat Stanisław Niewęgłowski.
12 maja na łaskarzewskim cmentarzu zostały pochowane szczątki kpt. Karola Jamnickiego. W piątek, w uroczystej Mszy w kościele parafialnym w Łaskarzewie uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych, parlamentarzyści, poczty sztandarowe szkół, uczniowie klas mundurowych i orkiestra dęta miejscowej OSP. - Przyjmujemy z wielkim honorem szczątki kpt. Karola Jamnickiego. Potrzebni są nam bohaterowie, abyśmy idąc po tych śladach, nie pogubili się na drogach naszego życia. Oni są jak drogowskazy, chcemy się od nich uczyć służby i chcemy się od nich uczyć miłości ojczyzny- mówił przewodniczący Eucharystii proboszcz parafii Podwyższenia krzyża Świętego ks. prałat Stanisław Niewęgłowski.
Dobry teatr może funkcjonować także w małych ośrodkach, co udowadnia włodawski Teatr z Końca Polski.
- W mieście najbardziej oddalonym od innych miast w Polsce, przy samej granicy państwa, mieszkają utalentowani i kreatywni ludzie - zapewnia inicjatorka powstania grupy Julita Fajks-Mitkowska. Teatr z Końca Polski to inicjatywa, która wyszła ze środowiska Włodawskiego Domu Kultury. - Hasło rzucił dyrektor placówki Łukasz Zdolski. Myśl szybko przybrała kształt, a w związku z tym, że podczas studiów na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim należałam do studenckiego Teatru ITP, prowadzonego przez ks. dr. Mariusza Lacha, miałam już pewne doświadczenie, ale przede wszystkim chciałam młodym osobom przybliżyć świat teatru - opowiada J. Fajks-Mitkowska.
- W mieście najbardziej oddalonym od innych miast w Polsce, przy samej granicy państwa, mieszkają utalentowani i kreatywni ludzie - zapewnia inicjatorka powstania grupy Julita Fajks-Mitkowska. Teatr z Końca Polski to inicjatywa, która wyszła ze środowiska Włodawskiego Domu Kultury. - Hasło rzucił dyrektor placówki Łukasz Zdolski. Myśl szybko przybrała kształt, a w związku z tym, że podczas studiów na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim należałam do studenckiego Teatru ITP, prowadzonego przez ks. dr. Mariusza Lacha, miałam już pewne doświadczenie, ale przede wszystkim chciałam młodym osobom przybliżyć świat teatru - opowiada J. Fajks-Mitkowska.
Teodor Karol Szydłowski herbu Lubicz był żołnierzem, patriotą, kolekcjonerem, innowacyjnym gospodarzem.
Pozostawił po sobie wiekopomne dzieło, jakim jest neogotycki pałac w Patrykozach nazywany dzisiaj perłą Podlasia. Jego życie i osiągnięcia były tematem ostatniego spotkania Siedleckiego Klubu Kolekcjonerów. W niedzielę 14 maja w Muzeum Regionalnym w Siedlcach odbyła się prezentacja książki „Adiutant księcia Józefa Generał Teodor Karol Szydłowski i jego Patrykozy”. Jej autorem jest Andrzej Chojnacki - dyrektor Muzeum Pożarnictwa w Kotuniu - oddziału siedleckiego MR. Prezentując książkę, zaznaczył m.in., że zależy mu na tym, by Patrykozy, które znane są dobrze w środowisku siedleckim i sokołowskim, poznano w innych częściach kraju.
Pozostawił po sobie wiekopomne dzieło, jakim jest neogotycki pałac w Patrykozach nazywany dzisiaj perłą Podlasia. Jego życie i osiągnięcia były tematem ostatniego spotkania Siedleckiego Klubu Kolekcjonerów. W niedzielę 14 maja w Muzeum Regionalnym w Siedlcach odbyła się prezentacja książki „Adiutant księcia Józefa Generał Teodor Karol Szydłowski i jego Patrykozy”. Jej autorem jest Andrzej Chojnacki - dyrektor Muzeum Pożarnictwa w Kotuniu - oddziału siedleckiego MR. Prezentując książkę, zaznaczył m.in., że zależy mu na tym, by Patrykozy, które znane są dobrze w środowisku siedleckim i sokołowskim, poznano w innych częściach kraju.
21 maja wspominamy św. Jana Nepomucena. Jego figury zwane nepomukami można spotkać przy drogach w sąsiedztwie mostów i rzek.
Widnieją również na placach publicznych i kościelnych czy na skrzyżowaniach dróg. Najsłynniejsza figura Jana Nepomucena znajduje się na moście Karola w Pradze, z którego święty - wikariusz generalny archidiecezji praskiej, miał zostać zrzucony w 1339 r. W Polsce ulokowanych jest - głównie na Dolnym Śląsku - niemal 2 tys. figur, kapliczek i innych przedstawień tego czeskiego duchownego żyjącego w drugiej połowie XIV w., patrona dobrej spowiedzi, spowiedników, a także orędownika, który miał chronić przed powodziami. W naszym regionie nepomuki, czyli figury tego świętego, stoją m.in. w Dokudowie Pierwszym, Sworach, Łazach, Okrzei, Dołhobrodach, Włodawie czy Skórcu.
Widnieją również na placach publicznych i kościelnych czy na skrzyżowaniach dróg. Najsłynniejsza figura Jana Nepomucena znajduje się na moście Karola w Pradze, z którego święty - wikariusz generalny archidiecezji praskiej, miał zostać zrzucony w 1339 r. W Polsce ulokowanych jest - głównie na Dolnym Śląsku - niemal 2 tys. figur, kapliczek i innych przedstawień tego czeskiego duchownego żyjącego w drugiej połowie XIV w., patrona dobrej spowiedzi, spowiedników, a także orędownika, który miał chronić przed powodziami. W naszym regionie nepomuki, czyli figury tego świętego, stoją m.in. w Dokudowie Pierwszym, Sworach, Łazach, Okrzei, Dołhobrodach, Włodawie czy Skórcu.