Kultura
20/2009 (724) 2009-05-13
Czy to początek nowej świeckiej tradycji? W niedzielę, 10 maja, w Wodyniach miała miejsce plenerowa impreza. Rozpoczęta Mszą św. „Majówka”, w samo południe przeniosła się do niedawno odnowionego parku, gdzie wójt gminy Marian Sekulski w krótkim zagajeniu podziękował sołectwom za urządzenie pikniku.
19/2009 (723) 2009-05-06
Cokolwiek by mówić na temat ubytków finansowych dni wolnych od pracy, mnie się długi weekend podoba. Zwłaszcza majowy. I zwłaszcza przy takiej pogodzie jak ostatni. To wiosenne rozleniwienie-ożywienie (to wcale nie musi być paradoks) z niczym porównać się nie da. I niekoniecznie potrzeba wyruszać na zagraniczne wojaże.
17/2009 (721) 2009-04-22
Usłyszałam niedawno historię rozwiedzionego małżeństwa. Eksmałżonkowie nadal razem mieszkają, a z nimi trójka nieletnich jeszcze dzieci. Sytuacja w domu podobno jest nie do zniesienia, bo oboje rodzice rzucają na siebie kalumnie, nawzajem się o wszystko oskarżają, a latorośle, odsyłane od Annasza do Kajfasza, tak na dobrą sprawę wychowują się same.
16/2009 (720) 2009-04-15
Podobno aż 60 procent Europejczyków dopada syndrom wiosennego osłabienia. Nasze organizmy, wyczerpane długotrwałą zimą, domagają się wzmocnienia. Choć to nie choroba, osłabienie wiosenne przynosi negatywne skutki.
15/2009 (719) 2009-04-08
Usłyszałam niedawno historię rozwiedzionego małżeństwa. Eksmałżonkowie nadal razem mieszkają, a z nimi trójka nieletnich jeszcze dzieci. Sytuacja w domu podobno jest nie do zniesienia, bo oboje rodzice rzucają na siebie kalumnie, o wszystko się oskarżają, a latorośle, odsyłane od Annasza do Kajfasza, tak na dobrą sprawę wychowują się same.
13/2009 (717) 2009-03-25
Zupełnie niedawno miałam okazję obejrzeć piękny, nowo wybudowany dom. Gospodarze z dumą oprowadzali po przestrzennych pokojach, pokazywali techniczne rozwiązania, które mogły przyprawić o zawrót głowy, najwyraźniej chcieli zrobić wrażenie. I zrobili. Babska wścibskość nakazywała też zaglądać po kątach, czyli niczego nie przeoczyć.
12/2009 (716) 2009-03-18
Zwolennicy eutanazji często mówią o godnej śmierci. Pierwotny i podstawowy sens tego słowa nie wywodzi się jednak ani z jakichś cech choroby czy z jakichś właściwości śmierci, ale ma swe źródło w godności człowieka jako takiego, w tym również w godności człowieka chorego i umierającego (prof. PAT dr hab. Tadeusz Biesaga).
12/2009 (716) 2009-03-18
Siedzę tak sobie i siedzę, trochę myślę i trochę nie myślę. Patrzę na tę stojącą przede mną szklankę z wodą i się zastanawiam, czy jest do połowy pełna, czy pusta. Filozoficznie rozmyślam. Bo jeżeli pusta, to czy to już galopująca depresja, czy na razie jeszcze tylko takie pozimowo-przedwiosenne zmęczenie?
11/2009 (715) 2009-03-11
Parę już ładnych lat temu, kiedy z radością, optymizmem i nadzieją wpuszczaliśmy cywilizowany Zachód w nasze siermiężne ciemnogrodzkie progi, karierę w telewizorze robiły tak zwane talk show. Odpowiadali w nich ludzie na najrozmaitsze pytania, obnażali siebie i swoich bliskich, rozbierali się do przysłowiowego rosołu.