Loretanka s. Kinga Katarzyna Pastor z parafii Bożego Ciała w Siedlcach rozpoczyna swoją posługę w dalekiej Tanzanii, a konkretnie w Tanga House.
To przystań dla chłopców i dziewcząt dotkniętych albinizmem. - Oczywiście, że po ludzku trochę się boję, ale w sercu mam słowa założyciela naszego zgromadzenia bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego: „Do tego czasu Bóg dopomógł, dalej Bóg dopomoże” - mówi siostra. Choć Tanzania kojarzy się głównie z pięknymi afrykańskimi krajobrazami, jest zarazem jednym z najuboższych krajów Afryki, gdzie materialna nędza łączy się z surowością pogańskich wierzeń. Według jednego z nich amulety wykonane z fragmentów ciał albinosów mają być gwarancją pomyślności, dlatego są oni mordowani i okaleczani.
To przystań dla chłopców i dziewcząt dotkniętych albinizmem. - Oczywiście, że po ludzku trochę się boję, ale w sercu mam słowa założyciela naszego zgromadzenia bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego: „Do tego czasu Bóg dopomógł, dalej Bóg dopomoże” - mówi siostra. Choć Tanzania kojarzy się głównie z pięknymi afrykańskimi krajobrazami, jest zarazem jednym z najuboższych krajów Afryki, gdzie materialna nędza łączy się z surowością pogańskich wierzeń. Według jednego z nich amulety wykonane z fragmentów ciał albinosów mają być gwarancją pomyślności, dlatego są oni mordowani i okaleczani.